W meczu grupy D obrońcy tytułu mierzyli się z Czechami. Zdecydowanym faworytem spotkania byli Hiszpanie, jednak przez większość meczu nie mogli znaleźć sposobu na pokonanie Petra Cecha.
W pierwszej połowie Hiszpanie zepchnęli Czechów do głębokiej defensywy, ale wcale nie oddali zbyt wielu celnych strzałów. Najlepszą okazję zmarnował Alvaro Morata. Napastnik Juventusu Turyn zamarkował strzał, dzięki czemu miał dogodną pozycję do zdobycia bramki, ale trafił tylko w boczną siatkę.
Druga połowa również toczyła się pod dyktando Hiszpanów. Podopieczni Vincente del Bosque praktycznie nie opuszczali połowy Czechów, ale albo świetnymi interwencjami popisywał się Petr Cech, albo Hiszpanie seryjnie marnowali okazje. A duża w tym "zasługa" m.in.: Davida Silvy, Jordi Alby czy Artiza Aduriza.
Bramkę zdobyli dopiero w 87. minucie. Andres Iniesta, który rozgrywał świetny mecz, znalazł się na linii szesnastego metra i wspaniale dośrodkował w szenastkę. Gdzie idealnie wbiegł Gerard Pique, który z 6. metra wpakował piłkę do bramki Cecha.
Czesi w ofensywie praktycznie nie istnieli. Czasami starali się kontratakować, ale nie były to zbyt groźne sytuacje.
Mecz prowadził jedyny polski arbiter podczas Euro 2016, czyli Szymon Marciniak. Sędzia nie zanotował większych wpadek, i na pewno zostanie pozytywnie oceniony przez obserwatorów. W grupie D występuje także Chorwacja i Turcja.