Euro 2016. Adam Nawałka i Grzegorz Krychowiak przed Polska - Irlandia Płn. "Po eliminacjach wszystko się wyzerowało"

- Od niedzieli zaczynamy od nowa, możemy zrobić coś wielkiego. Liczy się tylko to, co przed nami. A przed ostatnimi dwoma meczami Zbigniew Boniek powiedział, by nie pompować balonika, stąd decyzja by ich nie wygrać - powiedział przed meczem Polska - Irlandia Północna (niedziela, godz. 18, relacja na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE) Grzegorz Krychowiak, pomocnik polskiej reprezentacji. A Adam Nawałka dodawał, że pozytywna presja powoduje, że piłkarze nie czują zmęczenia.

- Nasz spokój wynika z kumulacji doświadczeń, które były znaczne. Byłem na ME jako asystent Leo Beenhakkera i to staram się wykorzystać. Cały czas jest pozytywna presja, przez co człowiek nie czuje zmęczenia, jest duża chęć do pracy - powiedział Adam Nawałka.

- Przygotowania do tego meczu były bardzo intensywne, począwszy od naszych gier eliminacyjnych drużyna już się kształtowała, awansowaliśmy w bardzo dobrym stylu, a drużyna się rozwija. Z dużymi nadziejami i ambicjami przystąpimy do tego turnieju, cały czas pamiętając, że tu nie ma łatwych spotkań. Jutrzejsze spotkanie traktujemy bardzo poważnie i jestem przekonany, że wszyscy będą optymalnie przygotowani pod względem mentalnym i taktycznym. Udowodniliśmy, że możemy rozgrywać takie trudne spotkania - dodał.

Zapytany o Bartosza Kapustkę i porównanie swojej kariery do młodego skrzydłowego odpowiedział: - MŚ z 1978 r. były bardzo dawno temu, już nie pamiętam ile wtedy miałem lat. To była piękna przygoda, a tamte doświadczenia staram się teraz wykorzystać. A Bartek jest zawodnikiem o dużej skali talentu, ma szansę reprezentowania barw i to wykorzystuje. Wiele przed nim, dużo pracy go czeka, by osiągnąć zadowalający poziom i oczekuję postępów. Wierzę, że potwierdzi to na mistrzostwach - dodał selekcjoner Polaków.

Nawałka porównał również przygotowania w roli zawodnika do trenera: - Będąc piłkarzem praktycznie trzeba było się skupić na to, co mówi trener, na boisku. Czas poświęcałem na regenerację, natomiast praca szkoleniowca wygląda inaczej: są analizy, materiały przygotowawcze, tak by zawodnicy mieli jak największe możliwości. Natomiast zarówno piłkarzem jak i trenerzy mamy przed nami fantastyczną przygodę.

Selekcjoner poruszył również kwestię stanu zdrowia Kamila Grosickiego. - Kamil dzisiaj weźmie udział w treningu i po nim podejmiemy decyzję co do jego gry w jutrzejszym meczu. Spodziewamy się bardzo trudnego, wymagającego i fizycznego spotkania. Irlandia Północna to bardzo ciężki przeciwnik, natomiast nie będę rozmawiać o personaliach, ich siłą jest gra zespołowa.

Na konferencji był również Kamil Glik, który opowiadał o swoim podejściu do tego turnieju. - Tak naprawdę od wczoraj czujemy ME, przez te dwa dni doszło do nas, że ten mecz inauguracji już się zbliża. Ja osobiście czuję się już bardzo dobrze, moi koledzy tak samo. Eliminacje wzbudziły respekt wśród dziennikarzy w całej Europie. Nasza drużyna narodziła się na nowo. Chcemy kontynuować swój styl, postaramy się czerpać z tego same korzyści. Dla wielu z nas są to debiuty na wielkim turnieju, a Polska nie ma wielkiej historii na Euro.

Z kolei Grzegorz Krychowiak mówił, że eliminacje są już tylko historią. - To przygotowanie do startu Euro po prostu się czuje. Jednak odbiegając od otoczki całego turnieju, to wciąż mecz piłki nożnej. Zdajemy sobie sprawę z rangi i zrobimy wszystko by zdobyć trzy punkty. [Po eliminacjach] wszystko się wyzerowało i od niedzieli zaczynamy od nowa, możemy zrobić coś wielkiego. Liczy się tylko to, co przed nami. A przed ostatnimi dwoma meczami Zbigniew Boniek powiedział, by nie pompować balonika, stąd decyzja by ich nie wygrać - rzucał żartami w swoim stylu.

Payet bohaterem meczu otwarcia Euro 2016! Ale ten dźwięk... [MEMY]

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.