- Nie była to futbolowa lekcja, jakiej wielu się spodziewało. To była, powiedzmy to szeptem, chwalebna porażka. Ale to tylko zwiększa ból. Przez długie okresy spotkania podopieczni Gordona Strachana dorównywali swoim świetnym rywalom. A wszyscy, nawet najwięksi i najwierniejsi fani, spodziewali się, że przegrają, i to wysoko. Zwłaszcza po tym, jak trzy dni wcześniej polegli z dużo słabszym rywalem.
Można było uniknąć trzech straconych goli. Ale stracić je z drużyną o takiej jakości to żaden wstyd. To spotkanie pozwolilo odzyskać wiarę w reprezentację. Szkoci też przetestowali rywali, wyrównywali dwa razy. Dali nadzieję 50 753 fanom, że ich ulubieńcy zdołają sprawić sensację. Do końca eliminacji zostały mecze z Polską oraz Gibraltarem. Istnieje nadzieja, że uda się uratować awans. Zwłaszcza że mająca cztery punkty przewagi Irlandia zagra z Niemcami oraz Polską.
Szkoci liczyli na to, że uda im się zagrozić Niemcom ze stałych fragmentów gry. I tak rzeczywiście się stało. Ale ich wysiłek nie wystarczył, by powstrzymać Niemców przed zdominowaniem posiadania piłki i wyrwaniem zwycięstwa.
Po tym jak Irlandia pokonała Gruzję, Szkocja potrzebuje co najmniej czterech punktów w dwóch ostatnich meczach. Musi też liczyć na dwie porażki Irlandii, by zająć trzecie miejsce. - To całkiem możliwy scenariusz - mówi cytowany przez BBC były reprezentant Szkocji Pat Nevin. Jeśli obie drużyny będą miały 15 punktów, to w barażach zagrają Szkoci. Mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań (wygrali 1:0 i zremisowali 1:1).
- Ta noc nie przybliżyła nas do awansu na Euro 2016. Ale te 90 minut sprawiły, że znowu zaczęliśmy wierzyć. W tym meczu chodziło o odkupienie swoich win, pokazanie, że reprezentacja umie walczyć, stać na własnych dwóch logach. Tu nie było KO, jak wielu spodziewało się po porażce z Gruzją. Strachan i jego podopieczni wymieniali ciosy z najpotężniejszym rywalem. I przegrali na punkty. Po dwóch pierwszych ciosach zdołali się podnieść i oddać. Nie udało im się jednak wyrównać. I nie zasłużyli na to. Ale zasłużyli na owację na stojąco.
Real, Bayern, Juve i inni pokazali trzeci komplet strojów [ZOBACZ]