To syn polskich imigrantów. W HSV gra od 2014 roku, wcześniej występował w Augsburgu. Jak pisze "Bild", wcześniej czekał na powołanie do reprezentacji Niemiec - grał w młodzieżowych zespołach - ale teraz może reprezentować kraj swoich rodziców. - Zainteresowanie mi schlebia. Urodziłem się w Niemczech, ale moja cała rodzina pochodzi z Polski, większość nadal tam mieszka. Czuję się mocno związany z Polską. Zadecyduje moje serce - powiedział Ostrzolek.
Obrońca HSV uważa Polskę za "świetny zespół ze znakomity zawodnikami" i "ogląda tyle spotkań, ile tylko może". Ostrzolek mógłby zadebiutować w reprezentacji Polski już 4 września w eliminacjach Euro 2016. Wtedy rywalem Polaków będą... Niemcy.
Jak wyglądałyby gwiazdy Barcy i Realu w latach 50-tych? Świetne grafiki!