Mario Balotelli dalej narzeka na kontuzję

W zeszłym tygodniu napastnik reprezentacji Włoch podczas jednego z treningów zderzył się z Ignazio Abate. Miał nie zagrać w meczu z Irlandią, ale ostatecznie wszedł na boisko z ławki. Nie oznacza to jednak, że nie odczuwa już skutków urazu.

Wystaw drużynę na Euro, graj z nami o 20 tys. zł!

- Mario ciągle ma problemy z kręgosłupem. Piłkarz trenuje z pełnym obciążeniem, ale odczuwa ból. Nasz fizjoterapeuta robi, co może, by postawić go na nogi - mówi we włoskich mediach Enrico Castellacci, lekarz włoskiej federacji.

Mimo kontuzji media na Półwyspie Apenińskim są przekonane, że piłkarz przeciwko Anglikom zagra w podstawowym składzie. Na ławce rezerwowych ma usiąść Antonio Di Natale. Miejsce w składzie stracić może także Thiago Motta, który ma kłopoty ze ścięgnem podkolanowym. - Stara się ćwiczyć z pełnym obciążeniem, ale widać po nim, że noga nie jest w pełni sprawna - przyznaje Castellacci.

Doktor informuje, że gotowi do gry są już Andrea Barzagli i Antonio Cassano. Wykluczony jest za to występ Giorgio Chielliniego. Wciąż nie wiadomo, czy sztabowi medycznemu uda się wyleczyć obrońcę Juventusu na ewentualny półfinał z reprezentacją Niemiec.

Giorgio Chiellini: Gra defensywna nie leży w naturze Włochów

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.