Ponad 20 tys. kibiców na treningu Holandii. Podziękowania raczej oschłe

- Gdyby tak grali nasi piłkarze grali - rozpływali się kibice, którzy przez blisko półtorej godziny oglądali w akcji wicemistrzów świata i Europy. Przy ponad 20 tys. ludzi Holendrzy odbyli jeden z ostatnich treningów przed sobotnim meczem z Danią (godz. 18.).

Więcej o Euro 2012 w Krakowie

To był największy trening w historii Krakowa i prawdopodobnie także Polski. Ponad 20 tys. ludzi zgromadziło się na stadionie przy Reymonta i oglądało m.in. Arjena Robbena, Robina van Persiego i Marka van Bommela. Z początku wydawało się, że Holendrzy nie zaprezentują nic ciekawego. Przez kilkanaście minut rozgrzewali się i kopali piłkę, jakby treningi przy takich tłumach była dla nich normą. Tylko kilku graczy pomachało w stronę kibiców, gdy ci wstawali, by ich oklaskiwać. Wówczas w ruch szły aparaty, a dzieci zaczynały piszczeć.

Później jednak zawodnicy pokazali trochę umiejętności. Rozgrywali piłkę, oddawali strzały, a na koniec zagrali krótki mecz, w trakcie którego kibice robili falę i żywo reagowali na bardziej i mniej nieudane zagrania. Wydawało się, że wicemistrzowie Europy i świata z kamiennymi twarzami zejdą z murawy, ale na koniec treningu stanęli w grupie na środku boiska i zaczęli klaskać w stronę trybun, choć wydaje się, że to trochę za mała wdzięczność za taką frekwencję i atmosferę.

Już po zakończeniu zajęć na murawie zostało kilku zawodników, w tym Robben. Kibice wołali pomocnika Bayernu Monachium, by zdobyć autograf, ale piłkarz nawet nie zerknął w ich stronę. Schodząc z murawy podpisał jednak kilka kartek.

W trakcie treningu kilkuset kiboli śpiewało wulgarne piosenki , ale chwilę później zostali zagłuszeni i zaprzestali przyśpiewek.

Więcej o:
Copyright © Agora SA