Euro 2012 w Krakowie. "Równie dobrze Anglicy mogli zamieszkać w Londynie"

- Nie rozumiem sposobu postępowania angielskiej federacji przy wyborze bazy na mistrzostwa Europy - mówi na łamach "The Guardian" Joe Palmer, angielski dyrektor sportowy Szachtara Donieck.

Więcej o Euro 2012 w Krakowie na krakow.sport.pl

Działacz to kolejna osoba związana z ukraińskim klubem, która zabrała głos w sprawie angielskiej bazy w Krakowie. Decyzję Anglików krytykował także Tomas Hubschman , czeski obrońca drużyny.

Zdaniem Palmera Anglicy ani przez moment nie brali pod uwagę możliwości zamieszkania na Ukrainie. - Nie rozumiem tego. Spodziewałem się, że skoro zagrają w Doniecku i Kijowie, to przynajmniej pojadą na Ukrainę, by obejrzeć tamtejsze ośrodki treningowe. Równie dobrze mogliby zamieszkać w Londynie. Lot ze stolicy Anglii do Doniecka trwa tylko godzinę dłużej niż z Krakowa - przekonuje Palmer.

Gazeta przypomina, że Anglicy będą trenować na obiekcie Hutnika, który znacznie ustępuje stadionom Wisły i Cracovii. Gdyby zdecydowali się na bazę Szachtara, mieliby do dyspozycji dziewięć boisk treningowych, hotel i wspaniały basen. - Szachtar jest przecież słynny w Europie. Tym bardziej nie rozumiem decyzji Anglików - dodaje Palmer.

Podyskutuj o rozgrywkach w naszym mieście na Facebooku Kraków - Sport.pl ?

Euro 2012. Czym się różnią kibice z różnych krajów? Policja wie

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.