POZNAN.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS, TEJ!
Sławomir Peszko i Marcin Wasilewski to bowiem ważne ogniwa kadry. Franciszek Smuda już raz ich jednak wyrzucał - w wypadku Peszki to recydywa.
Przypomnijmy: dziennik "Kölner Stadt-Anzeiger" z Kolonii doniósł w niedzielę, że nad ranem pijany Sławomir Peszko trafił na policjęi na izbę wytrzeźwień, po tym jak awanturował się z taksówkarzem. - Peszko na pewno zostanie ukarany zarówno finansowo, jak i sportowo - zapowiedział już dyrektor zarządzający 1.FC Köln, Claus Horstmann.
Według informacji przekazanych portalowi interia.pl przez Smudę, z Peszką w taksówce był także inny reprezentant Polski, Marcin Wasilewski. - Dzwoniło do mnie kilku niemieckich dziennikarzy. Okazuje się, że z Peszką pił inny reprezentant Polski - Marcin Wasilewski - powiedział w rozmowie z Interią Smuda. Selekcjoner zdecydował się podjąć radykalne kroki. - Nie puszczę im płazem tej sytuacji. - Czy mając przed sobą taką imprezę jak finały Euro 2012, można tak się prowadzić? Obu skreślam z kadry na finały Euro 2012. Nie ma szans, aby znaleźli się w 23-osobowej ekipie - stwierdził kategorycznie selekcjoner.
- Moja wersja wydarzeń opisywanych przez Niemców brzmi: Żadnego komentarza! - powiedział Sport.pl menedżer piłkarza Andrzej Grajewski.To były prezes Lecha Poznań z 1998 roku. - Choć ja znam prawdziwą wersję, ale ujawnienie jej wymaga czasu. Przyjdzie moment, kiedy wszyscy dowiedzą się prawdy, a jest ona w 100 proc. inna od tej lansowanej.
Jeżeli selekcjoner Franciszek Smuda pozostanie konsekwentny w swych decyzjach, a nie jest to jego mocna strona, wówczas będzie potrzebował kogoś w miejsce piłkarzy. Naturalnym kandydatem do defensywny wydaje się Marcin Kamiński, młody defensor poznańskiego Lecha, testowany już w kadrze, ale na lewej obronie. Wyrzucenie Marcina Wasilewskiego zwiększa jego szansę na powołanie, podobnie jak i szanse Grzegorza Wojtkowiaka, prawego obrońcy, który akurat w kadrze gra na środku defensywy.
Innym lechitą kandydującym do gry na Euro 2012 jest Rafał Murawski - uważany za niemal pewniaka w kadrze Franciszka Smudy.