Come on Ireland! - Irlandczycy przyjadą ze śpiewem na ustach

Optymizm, który bije z piosenek szykujących się na Euro 2012 irlandzkich kibiców jest ogromny. Irlandczycy przyjeżdżają do Poznania, by przeżyć wielką przygodę - po raz pierwszy od 24 lat.

POZNAN.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS, TEJ!

Kilka piosenek aspirujących do miana hymnu irlandzkich kibiców na Euro 2012 można już posłuchać w sieci. To one będą towarzyszyły irlandzkim kibicom, którzy zjawią się w Poznaniu w czerwcu, podczas meczów z Chorwacją (10 czerwca) i Włochami (18 czerwca). Irlandczycy zapowiadają, że może ich być nawet 25 tysięcy, więc byłaby to największa wizyta jakichkolwiek kibiców w Poznaniu. Na razie w Irlandii panuje wielki optymizm. Cieszą się, że w Tallinnie, podczas barażowych meczów z Estonią, zapewnili sobie pierwszy awans do finałów Mistrzostw Europy od... 24 lat.

Wtedy to Irlandczycy podczas Euro'88 okazali się rewelacją. Nie dali rady wyprzedzić w grupie ZSRR i Holandii, ale ten mecz przeszedł do historii ich futbolu.

 

Irlandczycy wspominają więc w swych pieśniach, że po raz pierwszy od 24 lat mają okazję znów przeżyć coś podobnego.

 

Optymizm kibiców irlandzkich jest tak wielki, że na Zielonej Wyspie mówi się nawet o wygraniu imprezy w Polsce.

"Come on Ireland, the future champion!" - śpiewają muzycy Brendan & the Blacksticks, a obok gitary stoi nieodzwona puszeczka z Guinnessem.

"In the city by the name of Tallinn

we sure delivered a hammering

Our bags are packed, we're headed off to Poland"

Zresztą... posłuchajcie sami...

 

Jak podobają się wam irlandzkie propozycje hymnów?

A jak wygląda sprawa z polskim hymnem na Euro 2012?

Irlandia podczas meczów w Poznaniu wygra:
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.