Firmy wynajęły loże na wrocławskim stadionie. Dzięki temu mają przywileje?

Dwie firmy, które wykupiły VIP-owskie loże na wrocławskim stadionie, podpisały już z miastem kontrakty na jego obsługę. Jedna sprawuje nadzór nad ubezpieczeniem obiektu, a druga będzie go chronić i sprzątać.

Żyj sportem razem z nami, jesteśmy także na Facebooku - wroclaw.sport.pl>

Firma Supra Brokers wykupiła na stadionie tzw. brązową lożę za 300 tys. zł rocznych opłat. I to ona została brokerem odpowiedzialnym za ubezpieczenie obiektu i jako taki ustalała warunki przetargu na jego ubezpieczyciela podczas Euro 2012. Przetarg o ostatecznej wartości 400 tys. zł wygrało konsorcjum trzech spółek. Za prowizję od tej kwoty Supra Brokers ma negocjować szczegółowe warunki umowy z konsorcjum i obsługiwać to ubezpieczenie.

Do tej pory jedynym brokerem stadionu była firma Marsh. Ale w listopadzie ubiegłego, pięć miesięcy po podpisaniu z miastem umów na wynajem lóż, poinformowała ona miejską spółkę zarządzającą stadionem Wrocław 2012, że teraz działa wspólnie z Supra Brokers. Na to, żeby być brokerem ubezpieczyciela, szykowało się kilka innych firm, lecz spółka Wrocław 2012 nie rozpisała konkursu. Zdecydowała, że konsorcjum Marsh i Supra Brokers jest dla niej najlepszym partnerem i zawarła z nim, w tym samym listopadzie, umowę na obsługę stadionu podczas Euro 2012 i po mistrzostwach, na czas nieograniczony.

Supra Brokers kupiło lożę w marcu ubiegłego roku. Ponieważ amerykański operator stadionu nie radził sobie ze sprzedażą bardzo drogich lóż dla VIP-ów, w sprawę zaangażował się prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Osobiście poprowadził bardzo skuteczną - jak się wtedy wydawało - licytację. Po niej miasto ogłosiło, że wykupiono wszystkie ekskluzywne miejsca, ale trzy miesiące później, w czerwcu, mniej niż połowa deklarujących zakup podpisała umowy. Supra Brokers była jedną z tych firm, które dotrzymały słowa. Czy to dlatego dostała kontrakt na brokera ubezpieczyciela?

Piłkarski gwiazdor wychwala wrocławski stadion, choć nie widział go na żywo >>

Monika Jaśkowska-Rokita, wiceprezes spółki Wrocław 2012, początkowo nie kryła w rozmowie z nami, że tak. Powiedziała nam wprost, że ponieważ Supra Brokers wynajęła lożę, zrozumiałe było, aby należy wynająć akurat tę firmę do obsługi ubezpieczenia. Później jednak zmiękczyła swoją wypowiedź, stwierdzając, że posiadanie loży na stadionie nie może wykluczać firm z możliwości ubiegania się o świadczenie usług lub realizowanie dostaw.

Magdalena Malara, rzeczniczka Wrocław 2012, mówi, że Supra Brokers została zaakceptowana z powodu zaufania, jakim darzy ją miasto: - Znamy ją, to firma funkcjonująca na rynku brokerskim od lat. Jest m.in. brokerem w Warszawie oraz w Legnicy, a także naszym partnerem biznesowym.

Nieoficjalnie wiadomo, że spółka w ciągu trzech lat zostawi na stadionie ponad milion złotych.

Jaśkowska-Rokita wyjaśniła nam też, dlaczego dla miasta tak korzystne było, że konsorcjum brokerskie z Supra Brokers współtworzy Marsh: - Do tej pory to firma Marsh ubezpieczała stadion, a dla banków, które udzieliły kredytu na jego budowę, to ważna informacja, że mamy nadal tego samego, sprawdzonego partnera. Gmina Wrocław współpracuje z nim od lat. To, czy Supra Brokers przystąpi do konsorcjum z firmą March nie miało żadnego wpływu na kontynuowanie z nią współpracy.

Supra Brokers, którego właścicielem jest Rafał Holanowski, były radny sejmiku wojewódzkiego z PiS i niedoszły poseł z ramienia tej partii, ma dodatkowe powiązania towarzysko-rodzinne z miejską spółką Wrocław 2012. Członkiem zarządu Wrocław 2012 jest Robert Pietryszyn, znajomy Holanowskiego, a brat Pietryszyna pracuje u Holanowskiego. Robert Pietryszyn zapewnia nas, że te związki nie mają nic wspólnego z kontraktem dla Supra Brokers: - Nie uczestniczyłem w tej procedurze. Poza tym ja mam wielu znajomych w różnych środowiskach. Doszukiwanie się związku pomiędzy moimi prywatnymi kontaktami a robieniem interesów ze stadionem jest bezzasadne. Najważniejszy jest dla mnie interes spółki Wrocław 2012.

Rafał Holanowski nie znalazł czasu na rozmowę z dziennikarzami o współpracy jego firmy ze stadionem.

Wielka wrocławska firma Impel wynajęła lożę platynową, za która płaci 1,5 mln zł rocznie. Spółka wygrała niedawno przetarg na ochronę stadionu, za co do końca sierpnia dostanie 557 tys. zł. Wcześniej wygrała inny przetarg na sprzątanie obiektu, za co zainkasuje (również do końca sierpnia) blisko 2 mln zł.

Zobacz, gdzie jeszcze można wygrać bilety na Euro 2012 >>

Więcej o:
Copyright © Agora SA