Kibice na Euro 2012. Płaczą, nie piją, nie uprawiają seksu

George Best mawiał, że ze wszystkich rzeczy nieważnych piłka nożna jest najważniejsza. Nic więc dziwnego, że występy drużyny narodowej wywołują u jej kibiców nieraz skrajne emocje. Przekonują o tym najnowsze badania Sharp FanLabs, których wyniki publikuje niemiecki ?Kicker?.

POLECAMY - WIELCY NIEOBECNI. ICH MOŻE ZABRAKNĄĆ NA EURO 2012 [ZDJĘCIA]

Najpowszechniejsza reakcją pośród fanów drużyn, które wezmą udział w Euro 2012, jest płacz. Łzy po spotkaniach swojej reprezentacji wylewa 58 proc. ankietowanych - dokładnie 37 proc. po przegranych spotkaniach, a 21 proc. po zwycięstwach.

Najbardziej skorzy do płaczu według badań są kibice Irlandii, którzy na mecze swojej reprezentacji na Euro przyjadą do Gdańsk i Poznania. 80 proc. sympatyków drużyny Giovanniego Trapattoniego przyznało się, że co najmniej raz popłakało się po przegranej reprezentacji.

Jesteś kibicem z Trójmiasta? - dołącz do nas na Fejsie i bądź na bieżąco! ?

Aby uchronić się przed łzami związanymi z porażką, wielu kibiców gotowych jest do poświęceń w imię zwycięstwa ukochanej drużyny.

29 proc. uczestników ankiety zadeklarowało, że dla wygranej reprezentacji jest w stanie zrezygnować z picia alkoholu przez miesiąc. A kolejnych 18 proc. nawet przez cały rok.

45 proc. kibiców jest w stanie zrezygnować z uprawiania seksu. Byle tylko ich zespół sięgnął po zwycięstwo.

Również polscy kibice mogą przetestować swoją pasję kibicowania i dodatkowo wygrać bilety na mecze Euro 2012. Szczegóły dostępne są TUTAJ

GORĄCE ZDJĘCIA Z USA! CHEERLEADERKI Z GDYNI ZATAŃCZYŁY NA MECZU NBA!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.