Eliminacje EURO 2012. Na Wyspach szykuje się piłkarska wojna. Capello: najgroźniejszy Bale

Kiedy cała Polska z niecierpliwością czeka na mecz z Niemcami, podobne emocje na Wyspach budzi mecz między reprezentacjami Walii i Anglii. Tym bardziej, że nie będzie to mecz towarzyski, a spotkanie o punkty. Przed meczem obie strony deklarują walkę do końca. Języczkiem u wagi może być Gareth Bale, który w poprzednim meczu z Anglią nie zagrał. Mecz rozpocznie się we wtorek o 20.45.

Twoi znajomi już nas lubią. Sprawdź którzy na Facebook.com/Sportpl ?

Oba zespoły są podbudowane piątkowymi zwycięstwami w eliminacjach. Walia wygrała u siebie 2:1 z faworyzowaną reprezentacją Czarnogóry, Anglia pewnie pokonała Bułgarię na jej terenie 3:0. Przed wtorkowym meczem pewni swego są obaj trenerzy.

- Zrobiliśmy przysługę Anglikom w piątek, ale myślimy o sobie i dlatego teraz chcemy uzyskać wynik korzystny tylko i wyłącznie dla nas - odgraża się Gary Speed. - Wiadomo, że Anglia jest najlepszym zespołem w grupie i że zajmie pierwsze miejsce, ale mamy nadzieje, że we wtorek nie zbliżą się do tego celu ani odrobinę - dodaje.

Anglikom brakuje już tylko czterech punktów by zapewnić sobie awans. Walijczycy tymczasem nie mają już żadnych szans na grę na boiskach Polski i Ukrainy podczas EURO. Punkty zdobyte w ostatnim meczu były pierwszymi w tych eliminacjach. Ze swojej pracy nie może też być zadowolony Gary Speed. Pod jego wodzą Walia przegrała 4 z 6 meczów. Kibice powinni mu jednak wybaczyć niepowodzenia jeśli utrze nosa Anglikom.

Według niedoświadczonego trenera 3 punkty to nie jedyna zdobycz meczu z Czarnogórcami. Zauważa, że w reprezentacji coraz lepiej czuje się Gareth Bale i to właśnie jego najbardziej obawia się Fabio Capello.

- Powinniśmy ustalić taki system gry by go zatrzymać i nie pozwolić by kierowali do niego podania - mówi włoski trener. - Musimy być bardzo ostrożni ilekroć będzie przy piłce - dodaje trener Anglików.

Walijczycy liczą też, że szczęście przyniesie im stadion, na którym rozgrywany będzie mecz - Wembley. W przeszłości odnosili w tym miejscu korzystne wyniki. Cztery ostatnie mecze rozegrane zostały w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych i kończyły się wynikami (od ostatniego) 1:0 , dwukrotnie 0:0 i 0:1 dla Walijczyków. Ekspert BBC Robbie Savage, który reprezentował Walię w przeszłości sprowadza jednak piłkarzy i kibiców na ziemię.

- Przykro mi to mówić, ale ciężko mi sobie wyobrazić zwycięstwo Walii nad Anglią - powiedział Savage. - Myśle, że nawet remis jest powyżej naszych możliwości - dodał.

Spotkanie rozpocznie się we wtorek o 20.45. W drugim spotkaniu grupy G o 20.30 zmierzą się Szwajcarzy z Bułgarami.

Eliminacje EURO 2012 - Grupa G

Zbigniew Boniek: o ostatnim golu Polaków z Niemcami >

Więcej o:
Copyright © Agora SA