Prezes niemieckiej federacji: Niemcy nie muszą wygrać Euro 2012

Bez względu na to jak Niemcom pójdzie na Euro 2012, trenerem reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów aż do mistrzostw świata w Brazylii w 2014 roku pozostanie Joachim Loew

Twoi znajomi już nas lubią. Sprawdź którzy na Facebook.com/Sportpl ?

51-letni Loew pracuje z kadrą Niemiec od 2006 roku. Odniósł z nią już dwa wielkie sukcesy - zdobył wicemistrzostwo Europy oraz trzecie miejsce mistrzostw świata. Pod jego wodzą Niemcy świetnie sobie radzą również w eliminacjach Euro 2012. Wygrali wszystkie z siedmiu dotychczasowych meczów i plasują się na pozycji lidera grupy A z ogromną dziesięciopunktową przewagą nad Belgią. Nic więc dziwnego, że Loew nie musi drżeć o swoją posadę. Co więcej - może być niemal pewny, że nie zostanie zwolniony przed mundialem w Brazylii.

To właśnie stwierdził... prezes miejscowej federacji Theo Zwanziger. Jego zdaniem selekcjoner wypełni swój cały, przedłużony niedawno do 2014 roku, kontrakt. - Nie chcę stawiać Jogiego pod presją i mówić: "musisz wygrać mistrzostwo Europy". Jesteśmy jednym z zespołów, który może wygrać Euro, ale prawdę mówiąc nie żądamy tego tytułu. To nie jest nasz główny cel - powiedział prezes dla niemieckiego magazynu Sport-Bild.

Zwanziger chce w ten sposób ustrzec się błędu popełnionego przy okazji niedawnych mistrzostw świata kobiet. Niemki, które były gospodyniami turnieju, nie udźwignęły presji oczekiwanego od wszystkich wyniku i odpadły już w ćwierćfinale.

A dziś Niemcy zagrają z... Brazylią ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.