Magda Derewecka
16.10.2015
14:51
www.teampeakperformance.se (www.teampeakperformance.se)
"Wszystko zaczęło się od momentu, kiedy w czasie naszego odpoczynku przed 30 kilometrow± przepraw± przez las deszczowy podzieliłem się z nim klopsikiem" - opowiada Mikael Lindnord, kapitan szwedzkiej drużyny Peak Performance i nowy wła¶ciciel psa Arthura.
Mikael, razem z Simonem, Staffanem i Karen wzięli udział w ARWC 2014, czyli The Adventure Racing World Series, ekstremalnym, 10 dniowym drużynowym wyścigu przez Ekwador, na który składa się: wspinaczka, trekking, jazda na rowerze po górach i kajaki.
www.teampeakperformance.se
Brudny i wygłodzony pies wyłonił się z lasu deszczowego Amazonii i nie chciał zostawić nowopoznanych towarzyszów. Kiedy oni wsiedli do swoich kajaków, wskoczył do wody i zaczął płynąć obok nich. Mikael, wzruszony tym poświęceniem, zabrał psa na swój kajak. W ten sposób pies, nazwany przez niego Arthur, towarzyszył drużynie przez dwa ostatnie etapy ponad 690 kilometrowej wyprawy.
www.teampeakperformance.se
Drużyna na początku chciała na którymś odcinku zostawić psa ze względu na jego własne bezpieczeństwo. Skończyło się to jednak inaczej - Arthur został piątym członkiem ekipy - kiedy nie starczało mu sił, robiono postoje, kiedy zakopywał się w błocie - pomagano mu w dalszym marszu. W ten sposób piątka towarzyszy dotarła do mety.
www.teampeakperformance.se
Ekipa oczywiście nie zostawiła Arthura na pastwę losu. Jeszcze w Ameryce Południowej zabrano go do weterynarza. Okazało się, że Arthur dzielnie zniósł wyprawę, mimo niezagojonej rany na łapie, która mogła mu doskwierać nawet od 6 miesięcy.
www.teampeakperformance.se
Krister Goransson
Arthur wrócił do Szwecji z Mikaelem, który zapewnił mu nowy dom, a Peak Performance stworzyło fundację, opiekującą się porzuconymi psami - Arthur Foundation.
www.teampeakperformance.se