Góry są fascynujące, praktycznie każdy zgodzi się z tym twierdzeniem. Jednym wystarczy, że popatrzą z daleka na majestatyczne szczyty, innych zaś sam widok strzelistej góry pcha od razu na jej wierzchołek. Zdecydowanie przedstawicielem tego drugiego typu ludzi jest, pochodzący z miejscowości Cambridge, Anglik - Alex Cowan-Sanluis.
Pasją Alexa jest wspinaczka wysokogórska. Zdobył już takie szczyty jak leżący na granicy szwajcarsko-włoskiej czterotysięcznik Matterhorn, rosyjski pieciotysięcznik Elbrus, czy najwyższy szczyt Europy wznoszący się na wysokość 4810 m n.p.m. - Mont Blanc.
Zdobycie szczytu to oczywiście wielkie wyzwanie wymagające siły, kondycji i umiejętności, ale spacer po szczytowej grani czterotysięcznika wymaga jeszcze dodatkowo wielkiej odwagi, wiary we własne umiejętności i, co tu dużo mówić, szczęścia.
Zobaczcie sami jak wygląda spacer po grani szczytowej Matterhorna:
O czym marzy Alex? O wspięciu się na górę wielu imion: Czogori, Lambha Pahar, Dapsang, Kechu, Mount Godwin-Austen - dla nas bardziej znaną pod nazwą K2 - czyli drugi po Mount Everest najwyższy szczyt na świecie. Cóż, patrząc na to, czego już dokonał, może mu się to udać...