San Jose Mercury News, aq
23.12.2016
19:51
Trener Robert Mendez (Facebook/@Robert Mendez)
- To, co nasz syn robi teraz, w porównaniu z tym, co nam powiedziano tuż przed jego urodzeniem... to niebo i ziemia - mówi Robert Mendez Senior. Jego 28-letni syn jest trenerem futbolu amerykańskiego. Niezwykłym trenerem. Urodził się bez kończyn.
Rob Mendez porusza siÄ na specjalnie dla niego skonstruowanym wĂłzku. Zagrywki rozrysowuje na ekranie smartfona, trzymajÄ
c w ustach rysik. OczywiĹcie nigdy nie uprawiaĹ tej dyscypliny. Ale jest Ĺwietny w tym, co robi.
- Nie sÄ
dziĹem, Ĺźe jest aĹź tak dobry. Potrafi kapitalnie wszystko wytĹumaczyÄ - mĂłwi Kylan Harris, jeden z rozgrywajÄ
cych druĹźyny San Jose High School. - DziÄki niemu poprawiĹem ustawienie.
- Jestem pod wielkim wraĹźeniem - dodaje inny z rozgrywajÄ
cych, Mike Singam. - Gdyby nie on, nie poznaĹbym wielu zagraĹ, ktĂłre teraz stosujÄ. Nawet jeĹli nie jest w stanie pokazaÄ ci, co powinieneĹ zrobiÄ, opowiada o tym w taki sposĂłb, Ĺźe nie da siÄ go nie zrozumieÄ - mĂłwi.
SkÄ
d futbol?
- On tylko chciaĹ byÄ taki, jak inni - mĂłwi Kathi Visperas, ktĂłra byĹa opiekunkÄ
Roba od przedszkola aĹź po liceum.
WĹaĹnie. Kiedy Rob poszedĹ do liceum Gilroy High, jego kumple, ktĂłrych znaĹ jeszcze z gimnazjum, zaczÄli graÄ w futbol. ChĹopak zostaĹ sam. Dlatego teĹź poszedĹ na trening. PoczÄ
tkowo przyglÄ
daĹ siÄ z boku, ale trenerzy szybko go wypatrzyli.
- "DoĹÄ
cz do nas, czĹowieku!" krzyknÄ
Ĺem do niego ktĂłregoĹ dnia - mĂłwi Tim Pierleoni, wĂłwczas asystent trenera w Gilroy. - I tak siÄ zaczÄĹo. Robert jest niezwykĹy, to wspaniaĹa postaÄ. Wszyscy w druĹźynie go pokochali.
Pierleoni, dziĹ szkolÄ
cy futbolistĂłw Christopher High, daĹ Mendezowi sĹuchawki, dziÄki ktĂłrym mĂłgĹ sĹyszeÄ wszystkie polecenia trenera kierowane do rozgrywajÄ
cych.
- MiaĹem 14 lat i bawiĹem siÄ jak nigdy w Ĺźyciu. ZakochaĹem siÄ w tym sporcie, a trener P nauczyĹ mnie mnĂłstwa rzeczy - mĂłwi Rob.
Po skoĹczeniu Gilroy High w 2006, Mendez przez trzy lata pracowaĹ z druĹźynÄ
tej szkoĹy, potem doĹÄ
czyĹ do swego mentora, Pierleoniego w Christopher. SpÄdziĹ tu kolejne trzy lata, potem trenowaĹ jeszcze dwie inne ekipy. Wreszcie przed obecnym sezonem trafiĹ do San Jose. Jest jednym z koordynatorĂłw ofensywy i trenuje rozgrywajÄ
cych.
Walka w Ĺźyciu i na boisku
- Nie sprowadziĹem go dlatego, by stworzyÄ kolejnÄ
pokrzepiajÄ
ca historia. ZaprosiliĹmy go, bo jest niezwykle zaangaĹźowany w to, co robi. A dzieciaki go uwielbiajÄ
- mĂłwi jeden z trener San Jose David Ashkinaz.
- WalkÄ, jakÄ
muszÄ toczyÄ w Ĺźyciu, mogÄ odnieĹÄ do tej, ktĂłra toczy siÄ na boisku. Chce pokazaÄ zawodnikom, Ĺźe skoro ja siÄ nie poddajÄ, to i oni nie mogÄ
. ZresztÄ
to dziaĹa w obie strony, wzajemnie siÄ potrzebujemy - opowiada Mendez.
- Rob inspiruje nie tylko zawodnikĂłw, ale teĹź trenerĂłw - mĂłwi gĹĂłwny trener San Jose, James Rumohr.
Inspiruje zresztÄ
kaĹźdego, kto siÄ z nim spotka. Kilka razy w miesiÄ
cu ma specjalne motywacyjne odczyty.
- Nawet nie muszÄ jakoĹ specjalnie opowiadaÄ ludziom, co i jak powinni robiÄ - mĂłwi Mendez. - Wystarczy, Ĺźe do mnie przyjdÄ
. ChociaĹź czasami te codzienne rzeczy mnie przytĹaczajÄ
, staram siÄ wykonywaÄ swojÄ
pracÄ. PokazujÄ ludziom, Ĺźe wszystko bÄdzie dobrze, dajÄ im nadziejÄ.
ĹamiÄ
ce serca wywiady polskich bramkarzy i znakomity tekst Peszki [SPORTOWE CYTATY ROKU]