Lech nie chce bramkarza

Robert Lewandowski ze Znicza Pruszków i Jan Rezek z Bohemiansu Praga - tych piłkarzy Lech chce kupić tego lata. Nie zamierza za to sprowadzać bramkarza.

O transferowych planach "Kolejorza" mówił w klubowej telewizji lechpoznan.tv Piotr Rutkowski, syn właściciela Lecha i specjalista od skautingu w poznańskim klubie. - Dosek jest numerem jeden na naszej liście. Obserwowaliśmy go, jesteśmy zainteresowani transferem. Podobnie jak w przypadku Lewandowskiego, którego chce kupić więcej klubów - opowiada Rutkowski. Jednocześnie wykreślił z listy piłkarzy, którymi interesuje się Lech, innego Czecha Libora Doska, Bułgara Ivelina Popova i Czarnogórca z NK Rijeka Radomira Dalovicia. - Ten ostatni był obserwowany, ale jego nazwisko nie stanęło na komitecie transferowym. Już go skreśliliśmy - mówi Rutkowski.

Kupno napastnika staje się palącym problemem wobec coraz bardziej prawdopodobnego transferu Przemysława Pitrego do TSV Monachium. Pitry w ubiegłym tygodniu bawił w stolicy Bawarii na testach, wrócił na weekend do Polski, po czym wczoraj znów wyjechał do Monachium. - TSV poprosiło o przedłużenie testów do 22 maja, zgodziliśmy się na to. Podobnie jak na udział Przemka w sparingu - mówi Rutkowski. TSV już zakończył sezon w 2. Bundeslidze na dopiero 11. miejscu i w tym tygodniu rozegra dwa mecze towarzyskie: dziś z DJK Waldram i w czwartek z TSV Landsberg.

Na testy do szwedzkiego Orebro SK wyjechał Bułgar Iljan Micanski, który był wypożyczony do Odry Wodzisław. Lech nie wiąże z nim przyszłości i chce sprzedać napastnika. Być może do Szwecji wyjedzie też Filip Burkhardt, ostatnio wypożyczony z Lecha do Tura Turek. W szwedzkim IFK Norrkoeping gra starszy brat Burkhardta, Marcin.

Lech nie zamierza latem sprowadzać bramkarza. - Szukaniem golkipera skauting zajmie się w nowym sezonie. Na razie mamy Krzyśka Kotorowskiego, który pokazał, że potrafi bronić. Zostaje w klubie Dawid Kręt, z wypożyczenia wraca Paweł Linka. Do tej pory nie obserwowaliśmy żadnego bramkarza, zaczniemy się tym zajmować w nowym sezonie - dodaje syn właściciela Lecha.

Piłkarze Lecha w czwartek rozpoczynają urlopy. Wcześniej, w środę, wybierają się do Gostynia na mecz z okazji 85-lecia Kani Gostyń.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.