Podyskutuj o koszykówce na blogu Pick&roll
Gortat w Suns. Pięć plusów transferu
W Niemczech, w reprezentacji Polski, i w Orlando Gortat grał w koszulce z numerem "13". W Suns jest ona zajęta przez gwiazdora ligi Steve'a Nasha. Ostatecznie Gortat zdecydował się na więc na numer "4". Dlaczego?
- Mogę to uzasadnić bardzo krótko - powiedział Gortat serwisowi MG13. - Po prostu z tym numerem grał mój koszykarski mentor Sasha Obradović. Dla mnie jest on wielkim autorytetem i decydując się na grę z "4" chciałem podkreślić jak ogromny wpływ na mnie, mój rozwój i przebieg mojej kariery miała jego osoba- dodał.
Gortat grał z Obradovicem, kiedy utytułowany Serb rozgrywał w RheinEnergie Kolonia, a potem trenował pod jego rządami w tym samym klubie.
Gortat poleciał już do Phoenix. W poniedziałek przejdzie testy medyczne, a we wtorek będzie miał pierwsze zajęcia, najprawdopodobniej indywidualne. Pierwszy raz z zespołem będzie trenował w środę, a zadebiutować może w czwartek w meczu z Miami Heat (4.30 polskiego czasu).
Magazyn NBA. Melodramat trwa. Czy Anthony trafi do wielkiej metropolii?
Wygrana nowego zespołu Marcina Gortata ?