- To była mocna para, ale my też jesteśmy w deblu bardzo groźne, o ile obie gramy na 100 procent. Akurat udał nam się taki mecz. Żadna z nas nie popełniała właściwie błędów. Nikt nie musiał ciągnąć gry i takie są efekty - powiedziała Agnieszka po niedzielnej wygranej w 1/8 finału.
Zwycięstwo nad drugą parą na świecie i awans do ćwierćfinału to największy sukces w deblowej karierze Uli i Agnieszki Radwańskiej. O półfinał Polki zagrają z rozstawionymi z nr 9 Chinką Shuai Peng i reprezentantką Tajwanu Su-Wei Hsieh. - Tak? Wszystko jedno - wzruszyły ramionami siostry, kiedy poznały rywalki.
Mecz ćwierćfinałowy Polki zagrają na korcie Suzanne Lenglen, gdzie w poniedziałek Agnieszka przegrała ze Swietłaną Kuziniecową w 1/8 finału singla. Siostry wybiegną na kort po meczach Robina Soderlinga z Nikołajem Dawidienko oraz Marii Szarapowej z Dominiką Cibulkovą. Relacja na żywo w portalu Sport.pl.
Radwańska na Roland Garros: ta sama runda co rok temu ale wrażenie gorsze Jak siostry ograły drugi debel świata - czytaj tutaj >