Decydująca była pierwsza, wyczerpująca partia. Obie tenisistki grały mocno defensywnie, czego efektem były ciągnące się w nieskończoność wymiany. Więcej sił zachowała Dunka i przy stanie 5:5 przełamała po raz trzeci w tym secie Polkę, a następnie wygrała własne podanie i zwyciężyła 7:5.
j j
W drugim secie zmęczone tenisistki popełniały więcej błędów. Woźniacka była jednak bardziej skuteczna, a Polka nie miała już siły dobiegać do wszystkich zagrań rywalki. Ostatecznie Radwańska przegrała seta 3:6, ostatniego gema przegrywając przy własnym podaniu do zera. W sumie Polka została sześć razy przełamana, a sama przełamała rywalkę trzy razy. Miała więcej zagrań wygrywających (25:20), ale też popełniła zdecydowanie więcej niewymuszonych błędów (31:18).
- To był bardzo wyrównany mecz, szczególnie pierwszy set. Miałam szansę, by prowadzić w pierwszej partii nawet 4:1. Myślę jednak, że nie serwowałam wystarczająco dobrze w tym spotkaniu - powiedziała Radwańska.
h h
Polka wciąż zachowuje szanse na awans do półfinału. Sytuacja jest bardzo skomplikowana.
t tg
Scenariusze przedstawiliśmy w osobnym tekście: