Masters. Woźniacka i Radwańska biją faworytki

Agnieszka Radwańska sensacyjnie pokonała Petrę Kvitovą 6:2, 6:3 w pierwszym meczu kończącego sezon turnieju masters w Singapurze. W drugim spotkaniu tej grupy Karolina Woźniacka wygrała z Marią Szarapową.

Zagłosuj na aplikację Sport.pl LIVE!

Trzecia w światowym rankingu Kvitova była faworytką, bo w poprzednich sześciu konfrontacjach z Polką (nr 6) pięć razy zwyciężała, a w ostatnich tygodniach osiągała znacznie lepsze wyniki.

Ale nie po raz pierwszy się okazało, że w kobiecym tenisie należy spodziewać się wszystkiego. W Singapurze zobaczyliśmy więc pudłującą na potęgę w najprostszych sytuacjach Czeszkę, uderzającą niepewnie, ruszającą się w zwolnionym tempie. Z drugiej strony siatki biegała Radwańska, jakiej nie widzieliśmy od miesięcy - twarda jak skała w defensywie, ale potrafiąca też przejść do sprytnych kontrataków. Kvitová, która w ostatnich tygodniach wygrała turniej w Wuhanie i sięgnęła finału w Pekinie, w spotkaniu z Radwańską popełniła aż 45 niewymuszonych błędów.

- Dziękuję polskim kibicom, że chciało im się tyle czasu siedzieć i mnie dopingować! - mówiła Radwańska do grupki fanów z biało-czerwonymi flagami, którzy wspierali ją niemal do 1 w nocy lokalnego czasu.

Rywalizacja w grupie białej imprezy z pulą nagród 6,5 mln dol. zaczęła się od trzęsienia ziemi, bo w pierwszym meczu Woźniacka (8) wygrała z rozstawioną z dwójką Szarapową 7:6 (7-4), 6:7 (5-7), 6:2. To nieco mniejsza sensacja, bo Dunka gra ostatnio bardzo dobrze i pokonała Rosjankę także w sierpniu na US Open. Wtorkowe spotkanie trwało 3 godziny i 13 minut. Wielu dziennikarzy pisało na Twitterze, że to jeden z najlepszych kobiecych meczów w tym roku.

Duża w tym zasługa Woźniackiej, która pokazała wielką determinację, w każdym jej geście widać było ogromną wolę zwycięstwa. Fenomenalną grą w defensywie Dunka pozbawiła Szarapową pewności uderzeń i sprowokowała lawinę pomyłek. Rosjanka w meczu miała aż 76 niewymuszonych błędów i 15 podwójnych błędów serwisowych. Woźniacka zaimponowała też doskonałym przygotowaniem fizycznym. Dunka w listopadzie chce wystartować w nowojorskim maratonie i trzeba przyznać, że przebiegnięte na treningach kilometry widać było na korcie.

Dziś w grupie czerwonej Serena Williams zmierzy się z Simoną Halep, a Eugenie Bouchard z Aną Ivanović. Kolejny mecz Radwańskiej w czwartek. WTA nie podała jeszcze, czy Polka zmierzy się teraz z Szarapową, czy Woźniacką.

Radwańska i jej rywalki na ceremonii losowania WTA Finals. Która wypadła najpiękniej?

Radwańska w turnieju masters:
Więcej o:
Copyright © Agora SA