Wimbledon. Spore zmiany w rankingach ATP i WTA. Polacy spadają

Wimbledon się jeszcze nie skończył, ale już sporo można powiedzieć o zmianach w rankingach ATP i WTA. Poza spadkami trzech najlepszych polskich tenisistów czwartą pozycję straci także Agnieszka Radwańska.

Niedzielny finał mężczyzn zadecyduje tylko o jednej, ale niezaprzeczalnie istotnej kwestii: czy liderem rankingu najlepszych tenisistów będzie Novak Djoković (jeśli wygra z Rogerem Federerem) czy Rafael Nadal (jeśli Serb przegra).

Reszta jest już wiadoma. Federer wygrał w ćwierćfinale z ze Stanem Wawrinką i wyprzedzi rodaka, wskakując na trzecie miejsce. Na szóste z dziewiątego awansuje Milos Raonić, półfinalista z Kanady. W pierwszej dziesiątce zadebiutuje Grigor Dimitrow, który z 13. pozycji przesunie się na 9.

Bolesny spadek czeka obrońcę tytułu. Andy Murray w ćwierćfinale przegrał z Bułgarem i spadnie za niego, na 10. miejsce. Tak nisko Brytyjczyk nie był od czerwca 2008 roku. Czy Amelie Mauresmo, jego nowa trenerka pomoże mu szybko odrobić straty?

Przebojem do pierwszej setki wkroczył 19-letni Australijczyk Nick Kyrgios. Pogromca Rafaela Nadala skoczył o 78 pozycji na 66. miejsce.

Już wcześniej wiedzieliśmy, że bolesne spadki czekają najlepszych Polaków. Jerzy Janowicz spadnie o 27 pozycji na 52. miejsce, Michał Przysiężny o 13 na 133., a Łukasz Kubot aż o 64 na 136.

Kvitova wyprzedzi Radwańską

Wśród kobiet wszystko wiadomo. Mimo wczesnych porażek w Wimbledonie, wciąż prowadzić będzie Amerykanka Serena Williams przed Na Li. Do Chinki na niecałe 200 punktów zbliży się Simona Halep, półfinalistka z Rumunii.

Na czwarte miejsce kosztem Radwańskiej przesunie się Petra Kvitova, która w sobotnim finale pokonała Eugenie Bouchard. Kanadyjka zadebiutuje w pierwszej dziesiątce na siódmym miejscu, co oznacza skok o sześć pozycji. Z pierwszej dziesiątki wypadnie Słowaczka Dominika Cibulkova.

Kolejnych Polek szukać trzeba wciąż poza pierwszą setką. Katarzyna Piter będzie 104. (spadek o trzy pozycje), Urszula Radwańska 118. (spadek o 15), Magda Linette 121. (awans o trzy oczka), a Paula Kania 172. (skok o 11).

Wimbledon. Janowicz 'wygrał' w jednej ze statystyk [LICZBY]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.