Tak relacjonowaliśmy gem po gemie
Dwa tygodnie temu Radwańska w Stuttgarcie oddała Vinci pięć gemów, teraz jej zwycięstwo było jeszcze pewniejsze. Po zaciętym meczu z Kanadyjką Eugenie Bouchard i trzysetowej przeprawie z Rosjanką Swietłaną Kuzniecową, Polka w III rundzie spędziła na korcie zaledwie 58 minut.
Radwańska szybko odskoczyła na 3:0 i kontrolowała losy pierwszego seta. Po raz drugi przełamała rywalkę na 5:1 i wkrótce potem skończyła partię w 27 minut.
Druga trwała ledwie cztery minuty dłużej. Radwańska przegrała gem otwarcia, a potem wygrała sześć z rzędu. W sumie pokonała Vinci już siódmy raz w ośmiu spotkaniach.
W piątek w ćwierćfinale Radwańska zagra z Francuzką Caroline Garcią (WTA 51), która nieoczekiwanie pokonała Włoszkę Sarę Errani (WTA 11).
Korzystasz z Gmaila? Zobacz, co dla Ciebie przygotowaliśmy