Najbliższą rywalką Radwańskiej będzie w czwartek o 10.30 Polona Hercog (relacja na żywo na Sport.pl), która w środę pokonała rozstawioną z numerem 14. Serbkę Anę Ivanovic 6:4, 6:4. Z dwa lata młodszą od siebie i zajmującą 76. lokatę w świecie Słowenką Radwańska nigdy wcześniej nie zmierzyła się na korcie, jednak pokonanie czternastej obecnie w rankingu Ivanovic, dowodzi, że Hercog jest w Pekinie w dobrej dyspozycji.
Jeśli Polce uda się pokonać Słowenkę w 1/8 finału, to jej rywalką w ćwierćfinale może być Angelique Kerber, z którą Radwańska przegrała zaledwie tydzień temu w Tokio. Niemka awansowała wówczas do półfinału, teraz jednak, by zmierzyć się z Polką, będzie musiała najpierw pokonać Włoszkę Robertę Vinci.
Radwańska ma amerykańskie rachunki do wyrównania zarówno z Kerber, jak i z Vinci. W 2011 Niemka wyeliminowała ją bowiem z US Open, a rok później Polka przegrała we Flushing Meadows z Włoszką. Zdecydowanie lepiej w trakcie swojej kariery nasza tenisistka radziła sobie jednak z Vinci, z którą ma bilans 5:1, z kolei z Kerber wygrała cztery razy przy trzech porażkach.
Jeśli Polka przeszłaby kolejne dwie rundy, to pytanie, z kim mogłaby walczyć o finał, pozostaje sprawą otwartą. Z jej strony drabinki pozostały jeszcze cztery zawodniczki i tylko ze Sloane Stephens Radwańska nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Rywalką Amerykanki jest Caroline Wozniacki, z kolei drugą parę tworzą Maria Kirilenko i Serena Williams. Ta prowadząca obecnie w rankingu WTA zawodniczka jest jedyną z tej czwórki, z którą Polka nie wygrała jeszcze choćby jednego spotkania.