Australian Open. Australijczycy chcą "adoptować" Anę Ivanović

Po porażkach Samanthy Stosur, Lleytona Hewitta i Bernarda Tomicia Australijczykom nie pozostał w Australian Open choćby jeden zawodnik. Kibice zwrócili się więc do Serbki Any Ivanović, by została "honorową Australijką". W 1/8 zmierzy się ona z Agnieszką Radwańską. Transmisja w Eurosporcie w niedzielę ok. 9.00, relacja Z Czuba i na żywo w Sport.pl.

Profil Sport.pl na Facebooku - 108 tysięcy fanów. Plus jeden? 

Ivanović, była zawodniczka numer jeden i była dziewczyna australijskiego golfisty Adama Scotta, ma wujka, który mieszka w Mentone na przedmieściach Melbourne. To wystarczyło kibicom gospodarzy, by zaoferować jej honorowe obywatelstwo.

- Dziękuję wam za propozycję. Bardzo chętnie. Ludzie tutaj są bardzo kochani i uwielbiam tu przyjeżdżać - mówiła Ivanović. - To mój ulubiony Wielki Szlem. Strasznie się cieszę, że odbywa się na początku roku, bo mogę przyjechać trochę wcześniej.

Ivanović kontynuuje tym samym tradycję Belgijki Kim Clijsters, która została honorową reprezentantką gospodarzy podczas związku z australijskim tenisistą Lleytonem Hewittem i była dopingowana na trybunach w Melbourne do końca kariery.

Po odpadnięciu Hewitta i Stosur z tegorocznego Australian Open jedynym reprezentantem gospodarzy był kontrowersyjny Bernard Tomic, którego styl bycia i kłopoty z prawem sprawiają, że nie wszyscy fani darzą go sympatią. W sobotnim meczu trzeciej rundy Tomic przegrał z Rogerem Federerem.

Australijscy kibice mogliby też rozważyć "adopcję" Brytyjki Laury Robson, która urodziła się w Melbourne, ale wyprowadziła się jeszcze jako dziecko. Jeden z szefów australijskiej stacji telewizyjnej powiedział gazecie "The Age", że jego kanał będzie starał się "skapitalizować" powiązania Robson z Melbourne, a Ivanović jest postrzegana w kraju "prawie jak quasi-Australijka".

W 1/8 turnieju w Melbourne rozstawiona z numerem 13. Ivanović zagra z Agnieszką Radwańską (4.). Początek w niedzielę o godzinie 9 rano. Relacja na żywo w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE na smartfony i tablety z systemem Android .

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.