WTA Stuttgart. Azarenka po raz piąty lepsza od Radwańskiej

Wiktoria Azarenka pokonała Agnieszkę Radwańską w półfinale turnieju WTA w Stuttgarcie 6:1, 6:3. To piąte spotkanie liderki światowego rankingu z uplasowaną na czwartej pozycji Polką w tym roku. Wszystkie mecze wygrała Białorusinka. Spotkanie trwało nieco ponad godzinę.

W pierwszym secie Radwańska prezentowała się naprawdę słabo. Popełniała mnóstwo prostych błędów i nie była w stanie przeciwstawić się co najmniej solidnie grającej rywalce.

Zagrania Białorusinki w kraniec kortu, których pokazała w tym meczu bardzo wiele, były najwyższej klasy.

Nieco uspokojona Polka nawiązała walkę na początku drugiego seta. Wtedy też gubić zaczęła się jej rywalka, ale wkrótce obie wróciły do swej wcześniejszej formy dnia. Pod koniec Radwańska dokonała jeszcze jednego zrywu, ale skończyło się tylko na trzech wygranych gemach. W sumie wygrała o dwa więcej, niż w ostatnim spotkaniu w Indian Wells (0:6, 2:6).

23-letnia Polka z rok młodszą Białorusinką grała w sumie 12 razy. Wygrała tylko trzy spotkania - ostatni raz w zeszłym roku w Tokio, gdzie triumfowała. Poza tym zwyciężała w 2006 r., w ich pierwszym pojedynku historii oraz w 2009 r.

Liderka przegrała w tym roku tylko raz, w ćwierćfinale turnieju w Miami z Marion Bartoli, którą później w półfinale pokonała właśnie Radwańska.

Polka nie umie grać z Azarenką, ale z innymi tenisistkami radzi sobie doskonale. Od lata zeszłego roku triumfowała w czterech turniejach, a w tym sezonie ani razu nie odpadła przed ćwierćfinałem. Jeszcze w lipcu 2011 r. zajmowała 14. miejsce, w grudniu była ósma, od początku roku przesunęła się na czwarte miejsce w rankingu.

Szaleni tenisowi rodzice - kradną, biją, obrażają

 

Czytaj też relację Z Czuba ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.