Australian Open: 1/8 finału mężczyzn ? 1/8 finału kobiet ?
Większość bukmacherów za jednego dolara postawionego na Azarenkę wypłaci 1,4 dol. Stawki na Radwańską są nieco wyższe - ok. 2,7-3 dol.
W zagranicznych mediach ciężko znaleźć dogłębne analizy spotkania, bo większość ekspertów i dziennikarzy koncentruje się na drugim pojedynku - Karoliny Woźniackiej z Kim Clijsters. Są jednak wyjątki.
"Oba ćwierćfinały w górnej części drabinki to konfrontacja kontrastujących stylów - obrony i ataku" - pisze Goeff MacDonald na tenisowym blogu "New York Timesa" - "Straight Sets".
"Radwańska będzie próbowała wyprowadzić Azarenkę z równowagi, żeby przestała trafiać i zaczęła się niecierpliwić. Ofensywie rywalki przeciwstawi świetne kontrataki, będzie dobrze ustawiać się na korcie - podkreśla dziennikarz "NY Timesa". Dodaje, że Radwańska w defensywie potrafi grać niezwykle skutecznie - w pojedynku IV rundy z Niemką Julią Goerges popełniła zaledwie trzy niewymuszone błędy, Azarenka myliła się znacznie częściej.
MacDonald podkreśla też, że Radwańska potrafi grać mocno, ale siłę wykorzystuje często w zupełnie innym celu. "Nie szuka na korcie winnerów, lecz zagrywa tak, żeby zmusić rywalkę do błędu, np. pod nogi, czy na ciało".
"Ten mecz może przypominać bajkę o żółwiu i zającu. Azarenka wyskoczy do przodu, bo będzie przeważać fizycznie, ale Radwańska grając stabilny, zdeterminowany tenis, może ją dogonić. Azarenka ze swoją siłą ognia jest w stanie pogrążyć Radwańską, zwłaszcza swoim niesamowitym bekhendem, ale Polka będzie atakować forhend rywalki, umie doskonale absorbować siłę uderzeń i odwracać ją. Żeby pokonać Azarenkę, będzie musiała ją zmęczyć" - pisze MacDonald.
Popularny blog Sharapovanovic.com, który na każdym z Wielkich Szlemów codziennie analizuje szansę tenisistów w kluczowych meczach, zapowiada zacięty ćwierćfinał: "Azarenka to nie Serena Williams, jest silna, ale nie aż tak bardzo. Nie zdmuchnie Polki z kortu. Jej mecze z Radwańską zazwyczaj są jednak zacięte. Z Polką nie będzie w stanie zdobyć przygniatającej przewagi od początku meczu, musi rozgrywać punkty dłużej i staranniej. To będzie test na cierpliwość Azarenki. Niedawny pojedynek w Sydney, w którym Białorusinka straciła seta, pokazał jak ciężko może jej być przyzwyczaić się do stylu Radwańskiej. Ale gdy Azarenka odnalazła już właściwy rytm uderzeń, przeważała wyraźnie. Kluczowy w tym meczu może być serwis, czyli uderzenie, które dla obu z nich nie jest najważniejszym, w przeszłości sprawiało im problemy. Radwańska musi trafiać pierwszym serwisem, żeby myśleć o zwycięstwie. Ale Azarenka też musi, bo jej mecze z poprzednich rund pokazały, że potrzebuje serwisu, żeby ratować się z opresji, w które czasem wpada."
Portal sportowy BleacherReport.com, też zapowiada walkę: "Azarenka jak dotąd miażdżyła rywalki, ale nikt na poważnie jeszcze jej w tym turnieju nie przetestował. To będzie jej pierwszy mecz z tenisistką z pierwszej dziesiątki. Dopiero mecz z Radwańską pokaże, jak mocna naprawdę jest Azarenka."
40 procent internautów w portalu Tennisforum.com, gdzie fani tenisa z całego świata w osobnym wątku dyskutują o każdym meczu, stawia na zwycięstwo Radwańskiej w trzech setach. 25 proc. uważa, że w trzech setach wygra Azarenka, a 21 proc., że w dwóch. W szybkie zwycięstwo Polki wierzy 12 proc.
"Aga w końcu da radę" - pisze SwingVolley93 z USA.
"Vika w trzech setach" - obstawia na forum kilkanaście osób.
"Chciałbym, żeby Aga wygrała, ale nie wiem, jak by miała tego dokonać" - podkreśla Muu z Australii.
"Vika gra solidnie, ale jeśli Aga zagra cały mecz jak pierwszego seta w Sydney, może zwyciężyć - uważa aguy9797 z USA.
"Radwańska ma szansę. Będzie gorąco jak w piekle, a Azarenka już mdlała na korcie z powodu upału, może nie wytrzymać fizycznie. Presja będzie na niej" - dodaje Gdsimmons, też z USA, gdzie Radwańska ma bardzo wielu fanów.
"Serce mówi Aga, ale rozum Vika. Na pewno będą trzy sety" - podkreśla kenboy123 z Kanady.