Co ciekawe, taką samą opcję umieszczono w umowie na planowany na wrzesień pojedynek Tomasza Adamka z, jak początkowo informowano - Władimirem, a jak okazało się później - jednym z braci Kliczko.
- W tym względzie kontrakty Haye'a i Adamka są w zasadzie identyczne - potwierdza menadżer braci Kliczko - Bernd Boente. - Haye nie ma nic przeciwko walce z Witalijem i między innymi dlatego tak łatwo tym razem doszliśmy do porozumienia.
Witalija Kliczkę póki co czeka jednak obrona tytułu w starciu z Odlanierem Solisem (19 marca) i wydaje się, że to od jej wyniku zależeć będą dalsze sportowe losy Davida Haye'a, a przede wszystkim Tomasza Adamka, który w najbardziej czarnym ze scenariuszy - czyli w przypadku porażki "Dr Żelaznej Pięści" - może stracić swoją wrześniową mistrzowską szansę.
Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?