- Do wyjaśnienia pozostały tylko naprawdę drobne szczegóły. Ale jesteśmy dogadani - mówi współpromotor Tomasza Adamka Ziggy Rozalsky. Pojedynek z 120-kilowym Arreolą odbędzie się w Kalifornii, choć polskiemu pięściarzowi zależało na Prudential Center w której mógłby liczyć na kilkunastotysięczną polską widownię. Zakończyły się 48-godzinne negocjacje promotorów Adamka - firmy Main Events - z promotorem Amerykanina Danem Goosenem.
- Main Events musiało podjąć trudną decyzję - mówi współpracujący z ekipą Adamka dziennikarz z Chicago Przemysław Garczarczyk. - Amerykanie wkrótce po zwycięskiej walce z Jasonem Estradą dostali propozycję pojedynku Tomka Adamka z Witalijem Kliczką z siedmiocyfrowym kontraktem. Jednak zdecydowali się na Arreolę, dzięki ustępstwu telewizji HBO, która zapewniła, że następną walką Polaka będzie pojedynek o tytuł.
Prawdopodobnie przeciwnikiem będzie Brytyjczyk David Haye, o ile wygra kwietniowe starcie z Johnem Ruizem na Wembley w obronie swojego tytułu mistrza świata wagi ciężkiej wersji WBA.
W prestiżowym rankingu strony boxrec.com Adamek jest czwarty, Haye trzeci.
Tomasz Adamek bez tytułu magazynu The Ring - czytaj tutaj ?