Skoki narciarskie. Ma³ysz po kwalifikacjach: mam jeden dobry kombinezon

Adam Ma³ysz, ex aequo z Simonem Ammannem, zaj±³ pi±te miejsce w kwalifikacjach do noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen. Awansowali tak¿e Kamil Stoch, Stefan Hula i Dawid Kubacki.

Rywalem Adama w pierwszej serii bêdzie s³abo skacz±cy Japoñczyk Yuta Watase, który nawet nie zakwalifikowa³ siê do konkursu w Oberstdorfie. Przeciwnikiem Stocha bêdzie S³oweniec Jurij Tepes, Hula zmierzy siê z Finem Ansi Koivurant±, a Kubacki z Niemcem Michaelem Neunmayerem.

Robert B³oñski: Trochê nas pan postraszy³ tymi dwoma pierwszymi skokami treningowymi. Odleg³o¶ci 123 i 126 m by³y kiepskie.

Adam Ma³ysz: W Oberstdorfie te¿ dwa pierwsze skoki by³y s³abe. Mam tutaj tylko jeden dobry kombinezon i staram siê oszczêdzaæ go na najwa¿niejsze skoki. Szkoda mi go na treningi, szanujê go na zawody. Wiem, ¿e jak go zak³adam, to skoki s± lepsze. Pozosta³e kombinezony s± trochê inne, mam w nich problem z dojazdem do progu. Ale to nie kwestia kombinezonu, ten trzeci skok w Ga-Pa by³ najlepszy ze wszystkich. Mam nadziejê, w nowy rok wszystko siê odmieni.

Jak pan podsumuje stary rok?

- Bardzo udany, bo zdoby³em dwa medale igrzysk olimpijskich, Puchar ¦wiata skoñczy³em na pi±tym miejscu. To te¿ by³o pozytywne, latem te¿ skaka³em fajnie. Mam nadziejê, ¿e rok 2011 bêdzie jeszcze bardziej szczê¶liwy. Lata szybko mi uciekaj±. Wlok³o siê tylko do osiemnastki, a teraz czas zasuwa niesamowicie. Zaraz bêdê dziadkiem...

Siedzi panu w g³owie jeszcze ten pierwszy skok z Oberstdorfu, który pogrzeba³ nadzieje na zwyciêstwo w ca³ym Turnieju?

- By³em du¿ym optymist± przed Turniejem, choæ z dystansem traktowa³em opiniê, ¿e jestem faworytem. Skaka³em dobrze, ale nie na tyle dobrze i stabilnie, by wygraæ Turniej. Chcia³em tutaj walczyæ, choæ wiedzia³em, ¿e pope³niam b³êdy, które jeszcze nie pozwalaj± by stan±æ na najwy¿szym podium. Zdarza³y mi siê fantastyczne próby, w Engelbergu uda³o siê stan±æ na podium, ale wci±¿ nie wygrywa³em. Mam nadziejê, ¿e zbli¿a siê czas w którym coraz wiêcej moich skoków bêdzie ¶wietnych.

A co na to mówi trener Hannu Lepistoe?

- ¯e mam potencja³, ¿e fizycznie jestem przygotowany bardzo dobrze. Trzeba tylko dopracowaæ ostatnie szczegó³y w technice. Bo zawsze jaki¶ b³±d siê przypl±cze. Jestem rozczarowany, ¿e w drugi dzieñ ¦wi±t wystartowa³em w mistrzostwach Polski w Zakopanem. Teraz wiem, ¿e niepotrzebnie. Tam siê rozregulowa³em, przestawi³a siê pozycja dojazdowa. W Engelbergu trenowali¶my odbicie i by³o coraz lepiej. W Zakopanem mnie wycofa³o... Te b³êdy wysz³y w Oberstdorfie. Od razu po wyj¶ciu z progu wiedzia³em, ¿e nie odlecê, bo nie nabra³em odpowiedniej wysoko¶ci. Technicznie skok by³ niez³y, tyle ¿e odbi³em siê pod z³ym k±tem.

Musi pan startowaæ w mistrzostwach Polski?

- Decyzja zawsze zale¿y ode mnie. Od razu zrezygnowa³em ze ¦redniej Skoczni i dobrze, bo tam zawody siê nie odby³y ze wzglêdu na wiatr. Waha³em siê, czy jechaæ na Wielk± Krokiew. Hannu powiedzia³ " na du¿±, to pojed¼ i skocz sobie". Tam poczu³em, ¿e odbijam siê za bardzo w miejscu i to zosta³o mi do Oberstdorfu.

Plany na wieczór?

- Mieszkamy w Garmisch, nie tam gdzie zwykle. S± S³oweñcy i Czesi, nie ma niemieckich emerytów, którzy zwykle towarzyszyli nam podczas kolacji. Niewiele to zmieni, co my mo¿emy? Zjemy razem kolacjê, zaczekamy do pó³nocy, wypijemy szampana i spaæ. W sobotê zawody. Nie jeste¶my przyzwyczajeni piæ du¿o alkoholu i chodziæ potem na skoczniê, bo to mog³oby siê niebezpiecznie skoñczyæ. Do tego te¿ trzeba mieæ zdrowie i wprawê (¶miech).

Tak relacjonowali¶my kwalifikacje w Ga-Pa na ¿ywo  ?

Wiêcej o:
Copyright © Agora SA