Skoki narciarskie. Adam Małysz: Nogi nie są takie świeże

Porywisty wiatr, towarzyszący ulewnemu deszczowi był przyczyną odwołania dzisiejszych kwalifikacji w Einsiedeln. Adam Małysz jest jednak zadowolony ze swoich dwóch skoków treningowych i zapowiada walkę w niedzielnych zawodach.

Baw się z nami w Wygraj Ligę! Wygraj 20 000 zł. ?

- Decyzja o odwołaniu kwalifikacji była chyba dobra. z tego co trener mówił, to na górze skoczni wiało od 5 do 8 m/s z boku, a to już jest trochę niebezpieczne. Jutro ma być lepsza pogoda, więc lepiej skakać wtedy - mówił po przerwanej serii kwalifikacyjnej Adam Małysz.

-Deszcz raczej problemem dziś nie był, skakaliśmy już przy większych opadach, chociażby w Hinterzarten, gdzie lało bardzo mocno. O Odwołaniu kwalifikacji zadecydował wyłącznie wiatr" - uważa "Orzeł z Wisły".

- Te dwa skoki treningowe technicznie były niezłe, chociaż dosyć mocno je spóźniłem, więc w drugiej fazie brakowało odległości i szybkości. Po podróży z Courchevel nogi nie są takie świeże, potrzebują odpoczynku. Miejmy nadzieję, że dobrze się dziś wyśpimy i jutro będziemy walczyć" - zakończył z optymizmem nasz najlepszy skoczek.

Więcej o skokach narciarskich czytaj na Skijumping.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.