- W niedzielnym meczu Celtiku z Rangersami Artur bronił świetnie, był najlepszym piłkarzem na boisku. Poukładał sobie sprawy osobiste, jest w dobrej formie, może więc liczyć na powołanie przy kolejnej okazji - kontynuuje Kazimierski.
- Artur jest jak najbardziej zainteresowany powrotem. Przyznał, że chce znów walczyć o pozycję numer 1. Wyjaśniliśmy sobie kilka spraw pozasportowych - dodaje trener.
Artur Boruc nie grał w reprezentacji od września ubiegłego roku, czyli od klęski w meczu eliminacji mistrzostw świata ze Słowenią (0:3). Nie znalazł też uznania w oczach tymczasowego trenera kady - Stefana Majewskiego. Nowy selekcjoner, Franciszek Smuda, nie brał początkowo Boruca pod uwagę - bo był w kiepskiej formie, miał nadwagę i prowadził niesportowy tryb życia (między innymi zakrapiana impreza we Lwowie) .
Teraz jednak Boruc wraca do łask, odzyskał formę, poukładał sprawy osobiste. To dobra wiadomość dla kadry - wobec słabszej formy Fabiańskiego w Arsenalu i rzadkiej gry Kuszczaka w Manchesterze - Boruc może okazać się lekiem na problemy z reprezentacyjną bramką.
Więcej o ME koszykarzy w specjalnym serwisie Sport.pl - ?