Kubot też wygrał. Polak zagra w półfinale!

Łukasz Kubot i Austriak Oliver Marach pewnie wygrali w trzeciej rundzie debla 6:2, 6:4 z Australijczykami Carstenem Ballem i Chrisem Guccione. W ćwierćfinale ich rywalami będą Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Oznacza to, że co najmniej jeden Polak, zagra w tym roku o finał Australian Open

Poniedziałkowe wyniki Australian Open ?

Kubot i Marach znów zagrali bardzo dobry mecz. W poprzedniej rundzie ograli najlepszy debel świata Nenada Zimonjicia i Daniela Nestora, a w poniedziałek potwierdzili, że to nie był przypadek.

Polak i Austriak już w pierwszym gemie przełamali serwis Australijczyków, chwilę potem Marach utrzymał własne podanie i zrobiło się 2:0. Przewagi nie oddali już do końca seta, a w drugim, też od początku kontrolowali sytuację. Gorąco zrobiło się jedynie pod koniec tej partii, gdy przy stanie 5:4 serwował Marach. Australijczycy mieli wówczas dwie szanse na przełamanie i doprowadzenie do remisu, ale polsko-austriacka para szybko zażegnała niebezpieczeństwo.

Spotkanie rozegrano na Margaret Court Arena, trzecim co do wielkości korcie w Melbourne Park. - Może być ciężko, bo pewnie przyjdzie tłum kibiców. Będą dopingować swoich - mówił Kubot przed meczem. Ale mogący pomieścić 6 tys. widzów obiekt, nie zapełnił się w poniedziałek nawet w jednej czwartej. Widocznie kibice nie za bardzo wierzyli w swoją parę, która jest zestawieniem dość eksperymentalnym - Guccione i Ball, obaj leworęczni, zazwyczaj nie grają ze sobą. Po raz ostatni występowali razem na igrzyskach w Pekinie - odpadli wówczas w ćwierćfinale z braćmi Bobem i Mikiem Bryanami. W Melbourne dostali dzikie karty do turnieju i skorzystali z okazji.

Kubot i Marach sprawiali na ich tle wrażenie znacznie dojrzalszych deblistów. Wiedzieli, jak robić użytek z dobrego serwisu i szybko kończyć akcje przy siatce. To było kluczem do zwycięstwa.

Debel w Australii jest popularny. Stacja Fox Sports na jednym ze swoich trzech kanałów transmitujących Australian Open, pokazywała na żywo m.in. spotkanie Kubota. - Polak i Austriak sprawiają dużo lepsze wrażenie. To bardzo doświadczona para na tle Chrisa i Carstena - mówił komentujący spotkanie Wayne Arthurs, legendarny australijski deblista. - To ich największy sukces w Wielkim Szlemie - podkreślał Arthurs. Za występ w ćwierćfinale Kubot i Marach dostaną czek na 55 400 dol. australijskich (do podziału).

Już teraz wiemy na pewno, że o finał deblowego Australian Open zagra co najmniej jeden Polak. W ćwierćfinale rywalami Kubota i Maracha będą bowiem Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Spotkanie odbędzie się we wtorek, lub środę.

"Nie jestem toksycznym ojcem" - Czytaj wywiad z trenerem Radwańskim ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA