Agnieszka Radwańska na początku listopada odniosła największy triumf w swojej karierze - wygrała kończący sezon turniej WTA Finals. W finale pokonała Petrę Kwitową demonstrując w turnieju kapitalny tenis. Jednak nie wygrała jeszcze żadnego turnieju wielkoszlemowego i tylko raz zagrała w finale - w 2012 roku na Wimbledonie przegrała z Sereną Williams.
- Mam nadzieję, że ten triumf pomoże mi osiągnąć lepsze wyniki w największych turniejach. Zrobię wszystko co w mojej mocy by wygrać turniej Wielkiego Szlema w przyszłym roku - powiedziała Radwańska w programie CNN "Open Court".
- Dostałam setki wiadomości. Aż mi się telefon rozładował i nie mogłam go włączyć przez godzinę czy dwie. Nadal odpisuję na te smsy. Jeśli ktoś nadal nie dostał odpowiedzi to niech wie, że przyjdzie. Prezydent też do mnie zadzwonił.
- Dużo biegam na korcie, taki mam styl. Nigdy nie będę serwowała jak Serena Williams czy inne dziewczyny, więc muszę biegać.
W Singapurze było wielu polskich kibiców. - Byłam zaskoczona. Podpisałam wiele polskich flag, słyszałam ten język. Fani byli niewiarygodni.
Tenis. Siostry Pliskove na wakacjach. Tylko czemu takie smutne? [ZDJĘCIA]