W ATP World Tour Finals gra siedem najlepszych par rankingu Emirates ATP Doubles Rankings oraz najwyżej sklasyfikowani triumfatorzy turnieju Wielkiego Szlema z miejsc 8-20. Przed turniejem w Paryżu Kubot - Lindstedt byli sklasyfikowani na 10. miejscu, ale po porażce debla Vasek Pospisil - Jack Sock w drugiej rundzie (przegrali z Leanderem Paesem i Stanem Wawrinką 1:6, 4:6), wyprzedzą amerykańsko-kanadyjski duet w rankingu i będą pewni awansu.
Co ciekawe, Pospisil - Sock też mogą zagrać w turnieju finałowym w Londynie, ale tylko jeśli Kubot z Lindstedtem wygrają imprezę w Paryżu.
Kubot i Lindstedt to piąta para pewna występu w Londynie. Polsko-szwedzki debel ma za sobą więcej niż udany sezon - zaczęli od wygranej w Australian Open, a w Roland Garros doszli do ćwierćfinału.
Dla Kubota będzie to trzeci udział w ATP World Tour Finals, a nie jak błędnie napisano na stronie atpworldtour.com debiut. Polak w parze z Oliverem Marachem grał w londyńskim turnieju w 2009 i 2010 roku, ma bilans trzech zwycięstw i trzech porażek. Dla 37-letniego Roberta Lindstedta to także trzeci udział w ATP World Tour Finals - w 2011 i 2012 roku brał udział w parze z Horią Tecau. Ich bilans to dwie wygrane i cztery porażki.
ATP World Tour Finals rozpoczną się 9 listopada.
Czy Eugenie Bouchard to nowa tenisowa królowa (Internetu)? [ZDJĘCIA]