Tenis. Azarenka wpisała się na Facebooku Radwańskiej. Polka nie odpuszcza

Agnieszka Radwańska mówi, że nie rozmawiała i nie widziała się z Viktorią Azarenką. Powtórzyła, że straciła do rywalki " dużo szacunku" za symulowanie kontuzji w Dausze. Białorusinka powtórzyła, że nie ma żalu do Polki, bo " przemawiają przez nią emocje" i " nie bierze tego do siebie". Złożyła Agnieszce życzenia urodzinowe na Facebooku. " Ich mecz w ćwierćfinale to najbardziej oczekiwany pojedynek turnieju" - kwitują amerykańscy dziennikarze.

Sport.pl w mocno nieoficjalnej wersji... Polub nas na Facebooku ?

W środę w Indian Wells osiem najwyżej rozstawionych tenisistek rozpoczynającego się turnieju z pulą nagród 4,5 mln dol. wzięło udział w tzw. All-Access Hour. To rodzaj konferencji prasowej - zawodniczki siadają pojedynczo przy okrągłych stołach i odpowiadają na pytania dziennikarzy.

Radwańską Amerykanie zapytali m.in. o krytykę pod adresem liderki rankingu WTA Viktorii Azarenki. Polka kilkanaście dni temu zarzuciła Białorusince niesportowe zachowanie - jej zdaniem rywalka symulowała i wyolbrzymiała uraz kostki podczas ich półfinałowego meczu w Dausze, który Azarenka wygrała w dwóch setach. Zdaniem Agnieszki Białorusinka kulała i miała zbolałą minę wyłącznie w przerwach między wymianami, a kiedy piłka była w grze, ruszała się bez problemów.

W zeszłym tygodniu Azarenka w wywiadzie dla " Sunday Timesa" powiedziała, że nadal uważa Agnieszkę za swoją koleżankę. - Gdyby mnie nie bolało, nie wycofałabym się z kolejnego turnieju w Dubaju. Generalnie nie komentuję zachowań innych tenisistek i będę się tego trzymać - powiedziała Azarenka.

Ale afera po kościach się nie rozeszła. Radwańska w Indian Wells potrzymała to, co mówiła wcześniej. Według relacji Matta Cronina z Tennis.com stwierdziła, że nie rozmawiała od tego czasu z Azarenką ani się z nią nie widziała, a w środę powiedziała m.in.: - Być może Viktoria wygrała mecz i turniej, ale w moich oczach straciła dużo szacunku za to, jak się zachowała. To nie jest dobre dla wizerunku kobiecego tenisa. Na korcie może zdarzyć się wiele różnych rzeczy, ale zachowywanie się w taki sposób nie pasuje do pozycji numer jeden na świecie, do kogoś kto od lat jest w Top 10. To nie jest tak, że już nigdy ze sobą nie będziemy rozmawiać. Na pewno jednak na korcie i poza nim trzeba zachowywać się fair.

Azarenka podczas swojej swojej części All Access Hour też została zapytana o relacje z Radwańską. - Jest dla mnie tą samą dziewczyną, co kiedyś. To wszystko są emocje, nie przejmuję się tym, nie biorę tego do siebie - stwierdziła Białorusinka. Dodała, że 6 marca złożyła Radwańskiej życzenia urodzinowe na Facebooku.

Pikanterii polsko-białoruskiemu spięciu dodaje fakt, że Radwańska i Azarenka, czyli dwie najlepsze tenisistki tego sezonu, znów mogą spotkać się ze sobą w ćwierćfinale. " To zdecydowanie najbardziej oczekiwany pojedynek kobiecego turnieju w Indian Wells" - napisało na Twitterze kilku obecnych w Kalifornii dziennikarzy.

Woźniacka chciała zażartować z Szarapowej a wyszło na opak [WIDEO]

Więcej o:
Copyright © Agora SA