ATP Winston-Salem. Janowicz: Miałem świetny tydzień

- Porażki się zdarzają. To nie jest mój pierwszy i, mam nadzieję, ostatni finał - mówił Jerzy Janowicz po porażce z Lukasem Rosolem w finale turnieju ATP w Winston-Salem.

Janowicz (ATP 43) przegrał w sobotę z Rosolem (ATP 27) 63, 6:7 (3-7), 7:5. Polak miał dwie piłki meczowe w drugim secie, ale nie zdołał rozstrzygnąć meczu na swoją korzyść .

- Tenisiści potrafią odwracać losy meczu, niezależnie od tego, jaki jest wynik. Rosol dobrze serwował - mówił po finale Janowicz. - Porażki się zdarzają. To nie jest mój pierwszy i, mam nadzieję, ostatni finał. Gram dobrze, miałem świetny tydzień w Winston-Salem. Czekam już na kolejny turniej - dodał Polak.

29-letni Rosol stwierdził, że wygrał dzięki cierpliwości. - Skupiałem się na swoich gemach, zwłaszcza na serwisie. Czekałem cierpliwie, czy da mi szansę przy swoim podaniu i zrobił to. Nie zacząłem meczu dobrze, ale skończyłem mocno - mówił 29-letni Czech.

Rosol przegrał swoje trzy wcześniejsze finały ATP, dwukrotnie w Bukareszcie i raz w Stuttgarcie. Janowicz w finale wystąpił raz, w 2012 roku w Paryżu, przegrywając z Davidem Ferrerem. Ostatnim Polakiem, który wygrał finał w ATP był Wojciech Fibak w 1982 roku w Chicago.

Janowicz za finał w Winston-Salem zarobił 45 705 dolarów i 150 punktów do rankingu. Pozwoliły mu one awansować z 52. na 43. pozycję na świecie.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.