32-Francuz, zajmujący 41. miejsce w rankingu ATP, po raz pierwszy wygrał z Janowiczem (65 ATP), który w poprzednich trzech meczach był lepszy. Polak pokonał Benneteau w zeszłym roku Montrealu i Marsylii, a w bieżącym - w Rotterdamie. W czwartek w Cincinnati 23-letni tenisista z Łodzi tylko w pierwszym secie grał dobrze. Obaj zawodnicy pilnowali swoich serwisów. Dopiero przy stanie 5:5 Janowicz nie wykorzystał break pointa. Francuz obronił się i po chwili przełamał Polaka. To był klucz do zwycięstwa w pierwszym secie.
W drugiej partii doświadczony Benneteau nie dał żadnych szans Polakowi, który grał zdecydowanie gorzej od rywala.
Mimo to Janowicz w Cincinnati zaprezentował się zdecydowanie lepiej niż w poprzednich tygodniach. Kilka dni temu Polak przegrał na otwarcie turnieju w Toronto. Wcześniej odpadł w pierwszych rundach w Bastad i Hamburgu.
Gra w trzeciej rundzie oznacza, że łodzianin awansuje w rankingu. Janowicz w Cincinnati pokonał Rosjanina Tejmuraza Gabaszwiliego i rozstawionego z numerem siódmym Bułgara Grigora Dimitrowa. W ubiegłym roku Polak w tym turnieju odpadł w pierwszej rundzie. Dwa lata temu przepadł w kwalifikacjach.