Pierwsza seria wyglądała znakomicie w wykonaniu polskich skoczków. Kamil Stoch skoczył 131,5 m i lepszy od niego był tylko Freund, który wylądował o pół metra dalej. Pozostali Polacy też nie zawiedli - Piotr Żyła był siódmy (131 m), Jan Ziobro 14. (130 m), a Klemens Murańka 17. (126 m). W czołówce był duży ścisk i o zwycięstwo mogła walczyć teoretycznie cała pierwsza dziesiątka.
Wyniki po I serii:
frf frf
W drugiej serii skok wyszedł jednak tylko Żyle, który jako jedyny awansował względem pierwszej serii. Skoczył 128,5 m i zajął ostatecznie szóste miejsce (najlepsze w sezonie). Klemens Murańka spadł o jedną pozycję (123 m), a Ziobro zajął dopiero 28. lokatę. Po 123-metrowym skoku przechyliło go przy lądowaniu i zaliczył niegroźny upadek.
Na krótko przed drugim skokiem Stocha wzmógł się wiatr, który pomógł poprzedzającym go zawodnikom. Peter Prevc poleciał aż 138 m (3 m bliżej od rekordu skoczni), a Rune Velta 135,5 m. Zajęli oni odpowiednio drugie i trzecie miejsce.
Kiedy wydawało się, że i Stoch skorzysta z warunków, wiatr właściwie ustał. Dwukrotny mistrz olimpijski skoczył tylko 123,5 m. Następującego po nim Freunda sędziowie przytrzymali na belce i Niemiec osiągnął po dłuższej chwili 135,5 m, co dało mu zwycięstwo. Wyprzedził Prevca zaledwie o 0,3 pkt.
Wyniki po II serii:
frfr frfr
W niedzielę drugi konkurs w Oslo. Relacja na żywo od godz. 14.15 w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE na telefony.