Hitowa walka bokserska z udziałem Adama Kownackiego? Polak może walczyć z niedawnym MŚ

Andy Ruiz Jr (33-2, 22 KO) pokpił sprawę ważąc przed rewanżem z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO) blisko 130 kilogramów. Nic więc dziwnego, że również na Adamie Kownackim (20-0, 15 KO) nie zrobił on większego wrażenia.

Andy Ruiz Jr - Anthony Joshua. Na ten pojedynek czekał cały świat, nie tylko ten bokserski. I trochę się rozczarował, bo nie było w tym starciu zbyt wiele boksu, który mógł się podobać. Było za to mnóstwo taktyki. Ze strony Joshuy, który przeboksował starcie z Ruizem na pełnym dystansie (12 rund) i odzyskał mistrzowskie pasy (IBF, WBA, WBO), wygrywając walkę wysoko na punkty (118:110, 118:110, 119:109).

Artur Szpilka zbija wagę i wraca do ringu. "W cruiser może być potworem"

Zobacz wideo

- Joshua boksował dobrze i trzymał się odpowiedniego planu taktycznego. Liczyłem na to, że odzyskując pasy może go znokautuje, ale on chciał po prostu wyboksować Ruiza. Spodziewałem się po nim trochę więcej. Zawiódł mnie natomiast Ruiz. Niektórzy pięściarze umierają w ringu, a on nie przygotował się do tej walki na poważnie. Miał sześć miesięcy na przygotowania, w dodatku do najważniejszego pojedynku w karierze, a wolał balować niż trenować. Każdy ma swoje priorytety i jak widać trening nie był priorytetem Ruiza - mówi Adam Kownacki, który wróci na ring prawdopodobnie 7 marca.

- Jeżeli Andy wróci do formy i odniesie kilka zwycięstw, wówczas nie widzę przeszkód, by doszło do dopełnienia trylogii pomiędzy nim a Joshuą. Ale nie od razu, po tym co pokazał ostatnio - kontynuował "Babyface", który nie wyklucza starcia z byłym już championem. - Oczywiście, możemy się zmierzyć. Nie unikam przecież nikogo. Co zaproponuje mój menadżer, tak się stanie - zakończył Kownacki. Więcej o boksie przeczytasz na bokser.org.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.