Patrick Day walczył w Chicago z Charlsem Conwellem. Podczas walki trzykrotnie znalazł się na deskach. Po ostatnim nokdaunie, spowodowanym serią potężnych ciosów, Amerykanin stracił przytomność, a sędzia natychmiast przerwał walkę.
Day trafił do szpitala, a lekarze stwierdzili u boksera udar mózgu. Natychmiast przeprowadzono operację, po której pięściarz zapadł w śpiączkę. Na razie brak informacji o jego stanie zdrowia, a także czy śpiączka jest spowodowana względami medycznymi.
"Gdyby nie więzienie może Szpilka miałby ze 2-3 pasy w cruiser"
- Przekazuję jemu i jego teamowi wyrazy najszczerszej troski. Mam nadzieję, że wyjdzie z tego. Wiem, że to wspaniały człowiek - powiedział po walce zwycięski Conwell. Day w swojej karierze stoczył siedemnaście walk na zawodowym ringu. Cztery przegrał, jedną zremisował.