Dillian Whyte przyłapany na dopingu. Borek i Szpilka skomentowali wpadkę Brytyjczyka. "Jak stajnia koni wyścigowych"

Jeden z czołowych pięściarzy wagi ciężkiej Dillian Whyte został przyłapany na dopingu tuż po wygraniu sobotniej z Oscarem Rivasem. Niedozwolone środki w jego organizmie wykryła brytyjska komisja antydopingowa (UKAD). Wpadkę 31-letniego Brytyjczyka ostro skomentowali, za pośrednictwem mediów społecznościowych, Mateusz Borek, Maciej Miszkiń i Artur Szpilka.
Zobacz wideo

W sobotę, podczas bokserskiej gali w Londynie, Dillian Whyte skrzyżował rękawicę z Oscarem Rivasem Zacięty pojedynek zakończył się jednogłośnym triumfem White'a. 

Według informacji portalu boxingscene.com, zwycięzca wspomnianej rywalizacji został przyłapany na stosowaniu dopingu. Niedozwolone środki w jego organizmie wykryła brytyjska komisja antydopingowa (UKAD). Co ciekawe, media z Wysp Brytyjskich sugerują, że UKAD wiedziała o dopingowym procederze jeszcze przed walką. I choć przekazała tę informację zawodnikowi, White ostatecznie zmierzył się z Rivasem. Teraz 31-latek może odwołać się od tej decyzji i żądać sprawdzenia próbki "B".

Boks. Dillian Whyte przyłapany na dopingu. Mateusz Borek, Maciej Miszkiń i Artur Szpilka skomentowali wpadkę Brytyjczyka

Incydent z udziałem Whyte'a skomentowali na Twitterze: komentator sportowy Mateusz Borek oraz dwóch zawodowych pięściarzy: Maciej Miszkiń (obecnie ekspert Polsatu Sport) oraz Artur Szpilka

- Jestem ciekaw następnych oświadczeń Eddiego Hearna. To wszystko wygląda na stały proceder. Recydywa Whyte, sflaczały w USA Joshua, nakoksowany wszystkim Miller. W poniedziałek było sprzedanych 5 tysięcy biletów. Gdyby we wtorek ogłosili wynik testów, to trzeba by prawdopodobnie odwołać galę. Artur miał wpisane testy przed walką do kontraktu. Czy był badany choć raz? Czy Derecka badano przed walką? Czy były testy po walce? Jeśli tak , to jakie - napisał Borek.

- Joshua boksujący w USA wykazywał 5 razy mniej chęci do boksowania i 3 razy gorsze przygotowanie fizyczne niż jak walczył w Anglii. Czy Whyte, którego regeneracja i odporność jest jak z kosmosu, to szok? Stajnia Hearna przypomina trochę stajnię koni wyścigowych - ocenił Miszkiń.

- Mam nadzieję, że po tych wpadkach Millera, Whyte'a i niedawnej śmierci 28-latka zrobią w końcu z tym porządek!!! Wszystko idzie do przodu, przede wszystkim nauka, a co za tym idzie? Jeszcze raz powtarzam, że boks to nie sport [...] Nie byłem ani razu badany, a to był podpunkt, który ja chciałem - testy VADA - dodał Szpilka.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.