Rosyjska Federacja Bokserska potwierdziła doniesienia o śmierci Artiema Ignatiewa. Medalista juniorskich mistrzostw Rosji zmarł 22 lipca, w wieku 36 lat. Pogrzeb pięściarza odbędzie się w czwartek, 25 lipca.
Rosyjskie media sugerują, że przyczyną śmierci Ignatieva mógł być wylew.
"Rosyjska Federacja Bokserska pozostaje w głębokim smutku po śmierci Artiema Ignatiewa. Łączymy się w bólu z rodziną i przyjaciółmi zawodnika" - czytamy w oficjalnym komunikacie krajowej federacji.
Ignatiew miał na swoim koncie tytuły wicemistrza świata juniorów oraz młodzieżowego mistrza Rosji w kategorii wagowej do 51 kg (wywalczone w 2000 roku).
Rosyjska Federacja Bokserska potwierdziła informacje o śmierci Artiem Ignatiewa Screen, rusboxing.ru
To czarne dni dla rosyjskiego boksu. We wtorek (23 lipca), w wyniku obrażeń odniesionych w walce z Subrielem Matiasem, zmarł Maksim Dadaszew. Po przyjęciu ponad 300 ciosów, pięściarz trafił pod opiekę służb medycznych, a później został przewieziony do szpitala w Maryland (w tym mieście toczyła się walka). Tam przeszedł operację (stwierdzono u niego obrzęk mózgu) i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Niestety Rosjanina nie udało się uratować.