Eddie Hearn zdradził, z kim zmierzy się Artur Szpilka, jeśli pokona Derecka Chisorę

- Przed Dereckiem Chisorą i Arturem Szpilką w przypadku wygranej czekają ich duże walki. Chisora mógłby zmierzyć się z Josephem Parkerem, a Artur na przykład z Ołeksandrem Usykiem (16-0, 12 KO) w Nowym Jorku lub Chicago - powiedział Eddie Hearn, promotor Anthony`ego Joshui i organizator sobotniej walki Szpilka - Chisora.

W listopadzie 2018 roku Artur Szpilka (22-3) walczył o swoje być albo nie być w poważnym boksie. Udało mu się jednak pokonać na punkty Mariusza Wacha, choć w dziesiątej rundzie leżał już na deskach. Tym samym otrzyma kolejną szansę. Już w sobotę w londyńskiej o2 Arena zmierzy się z Dereckiem Chisorą. Bukmacherzy i eksperci nie mają wątpliwości, że to Brytyjczyk jest faworytem. Ale jeśli Szpilka mądrze zaboksuje, będzie trzymał się taktyki, to ma szansę wygrać. Jeśli Polak zwycięży, to jest już rywal, z który mógłby się w przyszłości zmierzyć.

- Przed Dereckiem i Szpilką w przypadku wygranej czekają ich duże walki. Chisora mógłby zmierzyć się z Josephem Parkerem, a Artur na przykład z Ołeksandrem Usykiem (16-0, 12 KO) w Nowym Jorku lub Chicago. To byłoby duże wydarzenie - powiedział Eddie Hearn, promotor Anthony`ego Joshui i organizator sobotniej gali.

"Szpilka? To bardzo dobry i utalentowany pięściarz

Podczas czwartkowej konferencji prasowej Chisora i Szpilka stanęli oko w oko. Hearn skomentował ich walkę - Znam Artura od dawna. To bardzo dobry i utalentowany pięściarz, do tego cieszący się dużym zainteresowaniem. Kilku zawodników, których zobaczymy w sobotę w ringu, może mu tego pozazdrości. Styl Derecka i Artura sprawia, że to będzie ekscytująca walka, stawiam, że może być najciekawsza tego wieczora. Jeśli każdy z nich będzie chciał pójść na całość, to będzie mnóstwo emocji. I mam nadzieję, że pójdą na całość - analizował Hearn. 

 

Kim jest Usyk, potencjalny rywal Szpilki?

Ukrainiec to niedawny król wagi cruiser, który zmienił dywizję, ale jeszcze nie zdążył zadebiutować w wadze ciężkiej. Możliwe, że jego pierwszym rywalem będzie Polak. Przypomnijmy, że debiut Usyka w królewskiej dywizji nastąpi prawdopodobnie we wrześniu. Jego rywalem oprócz Szpilki może być także Carlos Takam, z którym Ukrainiec miał zmierzyć się w maju, ale doznał kontuzji bicepsa. Usyk może nie dysponuje mocnym uderzeniem, jak na wagę ciężką, ale świetnie pracuje na nogach w ringu. Tańczącego Ukraina bardzo trudno trafić. Jego walka ze Szpilką byłaby bardzo ciekawa, ale do niej jeszcze daleko. Wpierw Polak musi pokonać groźnego Chisorę.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.