"Dereck musi rozszarpać Szpilkę". Trener Chisory o przygotowaniach do walki z Polakiem

W sobotę 20 lipca podczas gali Whyte vs Rivas w Londynie Artur Szpilka (22-3, 15 KO) skrzyżuje rękawice z Dereckiem Chisorą (30-9, 21 KO). Polski pięściarz powróci do ringu po ośmiu miesiącach przerwy - w listopadzie 2018 r. "Szpila" pokonał w Gliwicach Mariusza Wacha. Z kolei 35-letni Brytyjczyk walczył po raz ostatni w kwietniu 2019 r. (zwycięstwo z Senadem Gashim).

Artur Szpilka vs Dereck Chisora. Trener Brytyjczyka ma plan na walkę z Polakiem

Trener Chisory - Dave Coldwell - nie ukrywa, że leworęczny "Szpila" nie będzie łatwym rywalem dla jego podopiecznego: "Szpilka to kolejny mańkut na drodze Derecka. Nie chciałem zawodnika leworęcznego, ale Dereck zaadaptował się do tego bardzo dobrze podczas sparingów [...] Zobaczymy co wydarzy się podczas walki, ale Dereck ma broń i argumenty. Musimy wygrać ten pojedynek - ocenił Coldwell w "Sky Sports". 

Brytyjski szkoleniowiec przyznał też, że podczas sobotniej walki możemy spodziewać się częstej wymiany ciosów. Zdaniem Coldwella, Szpilka jest o wiele agresywniejszym przeciwnikiem niż Gashi: "Ciężko jest dobrze wyglądać przeciwko mańkutowi, tak więc priorytetem jest wygrana sama w sobie. Dereck musi usiąść na Szpilkę i rozszarpać go. Polak dużo się porusza, czego mój zawodnik akurat nie lubi, lecz Szpilka nie będzie uciekać dookoła ringu. Pojedynek będzie ekscytujący, bo Szpilka ma inną mentalność niż nasz poprzedni rywal, Senad Gashi. On tylko uciekał, Polak jest dużo bardziej agresywny. Nie mam wątpliwości, że ta walka będzie dużo ciekawsza, a Dereck będzie wymieniał ze Szpilką ciosy. Eddie Hearn już coś mówił o starciu z Josephem Parkerem, ale my póki co skupiamy się jedynie na Arturze - zakończył Coldwell.

Więcej o boksie przeczytasz na portalu Bokser.org.