Była dziesiąta runda pojedynku pomiędzy Orucutą a Rodriguezem. 23-latek zasypał głowę Orucuty serią mocnych ciosów, a bezwładnie pięściarz padł na matę, bo stracił przytomność. Musieli interweniować lekarze.
Orucuta nie był w stanie samodzielnie oddychać, dlatego ratownicy musieli go reanimować. Po masażu serca Meksykanin został na noszach wyniesiony z hali i przetransportowany do szpitala w Zihuatanejo.
- W szpitalnym raporcie jest napisane, że Felipe Orucuta jest pod ścisłym nadzorem medycznym, a jego stan jest stabilny. Reakcja lekarzy była natychmiastowa - oświadczył na Twitterze Mauricio Sulaiman, szef federacji WBC.