Boks. Adam Kownacki tłumaczy, dlaczego nie chce walczyć z Anthonym Joshuą

Podczas gdy większość zawodników wagi ciężkiej wręcz prosi się o walkę z Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO) w zastępstwie za Jarrella Millera, Adam Kownacki (19-0, 15 KO) sam się wykluczył z wszelkich spekulacji, koncentrując się na wcześniej obranej drodze.
Zobacz wideo

Termin walki mistrza świata IBF/WBA/WBO nie ulegnie zmianie i wystąpi on w nowojorskiej Madison Square Garden 1 czerwca. Adam Kownacki spogląda jednak bardziej w stronę championa federacji WBC, Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO), który dwa tygodnie wcześniej spotka się w obowiązkowej obronie z Dominikiem Breazeale'em (20-1, 18 KO).

Adam Kownacki tłumaczy swoją decyzję

Kownacki według wstępnych planów ma wystąpić 13 lub 20 lipca w swoich stronach. Jeśli wygra, będzie na początku kolejki do starcia z Deontayem Wilderem. - Wilder wspominał już o mnie w wywiadach, jestem więc na jego radarze, a on jest na moim. Obiecałem już wcześniej walkę na Brooklynie w połowie lata. To było dosłownie na tydzień przed tym, jak zwolniło się miejsce i Joshua znów stał się dostępny. Ale jeśli wygram najbliższy pojedynek i będę w nim wyglądał dobrze, wówczas w niedalekiej przyszłości walka z Wilderem będzie naprawdę realna - komentuje swój ruch Kownacki. Więcej o boksie na bokser.org

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.