W wywiadzie dla Polsatu Sport Adam Kownacki (19-0, 15 KO) zasugerował, że do jego kolejnej walki może dojść 18 maja. Na ten termin zaplanowano nowojorską galę, podczas której tytułu mistrza świata organizacji WBC ma bronić Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO). Wiosną „The Bronze Bomber” prawdopodobnie zmierzy się z Dominiciem Breazeale'em (20-1, 18 KO).
"Myślę, że będę walczył maju, tak słyszę ostatnio. [...] Potwierdzenie, że w 18 maja i z kim będę walczył w ciągu 10 dni, może dwóch tygodni. Myślę, że do tej walki Wilder - Braezeale dojdzie, bo ten drugi jest oficjalnym pretendentem do tytułu federacji WBC. 18 maja jest za jedenaście tygodni czyli czasu jest wystarczająco. Zwłaszcza, że ciągle trenuję, w Polsce też się nie leniłem” – powiedział Kownacki w rozmowie z Polsatem Sport.
Jak przyznaje Kownacki, majowa walka byłaby dla niego „przetarciem” przed walką o mistrzostwo w wadze ciężkiej. W maju przeciwnikiem Polaka powinien być ktoś z czołowych miejsc rankingowych federacji, w których występuje „Babyface”.
Jeszcze kilka dni temu Kownacki nie wykluczył, że spotka się w ringu z Deontayem Wilderem jeszcze w 2019 roku. Dodajmy, że menadżerem obu zawodników jest Al Haymon.