Walka o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF odbędzie się 1 czerwca w Nowym Jorku. Jednak machina marketingowa już działa. Broniący tytułów Anthony Joshua (22-0) i pretendent Jarell Miller (23-0-1) spotkali się na konferencji prasowej w Madison Square Garden. Miller już wcześniej zapowiadał, że postara się sprowokować Brytyjczyka. Amerykanin nie powściągnął emocji i dotrzymał słowa.
Gdy pięściarze spojrzeli sobie w oczy, Miller ostentacyjnie popchnął Joshuę. Od razu wkroczyła ochrona i rozdzieliła obu pięściarzy. Obrońca pasów zachował zimną krew i nie chciał zrewanżować się oponentowi. Panowie zamienili jedynie kilka „miłych” słów.
Wczorajsza przepychanka nie była pierwszy tak energetycznym spotkaniem tych zawodników. W lipcu 2018 r. Amerykanin zakłócił konferencję prasową Joshui przed jego walką z Aleksandrem Powietkinem.
Dla Anthony’ego Joshui czerwcowe starcie będzie debiutem w Stanach Zjednoczonych. Miller, w drodze do wielkiego pojedynku, pokonał m.in. Tomasza Adamka i Mariusza Wacha.