Śmierć Andrzeja Gmitruka przyczyną przeniesienia gali bokserskiej

W związku z brakiem możliwości odpowiedniego przygotowania się do walki wieczoru przez Izu Ugonoha (18-1, 15 KO), organizator gali Tiger Fight Night Urban Jungle Dariusz Michalczewski postanowił przesunąć termin wydarzenia na 16 marca 2019 r.

Stawką walki wieczoru pomiędzy Ugonohem a Alim Erenem Demirezenem (10-0, 10 KO) miał być pas WBO European wagi ciężkiej. Pojedynek pierwotnie zaplanowano na 8 grudnia, jednak niespodziewana i tragiczna śmierć legendy polskiego boksu – Andrzeja Gmitruka, trenera i mentora Izu, zmusiła promotorów do przesunięcia wydarzenia.

Andrzej Gmitruk nie żyje. Artur Szpilka: Nie wiem co teraz, nie mam planu B

- Odejście Andrzeja to niepowetowana strata dla całego środowiska bokserskiego, w tym oczywiście również dla Izu Ugonoha na ostatniej prostej przygotowań do pojedynku. Uważam, że aby walczyć w najważniejszym pojedynku podczas gali o pas WBO European, musi on być bardzo dobrze przygotowany nie tylko fizycznie, ale również mentalnie. Jako organizator gali, promotor oraz były sportowiec doskonale również rozumiem, jak ważną rolę pełni trener w życiu zawodnika. Jest to bardzo szczególny rodzaj relacji nie tylko na płaszczyźnie zawodowej, ale również prywatnej. Dlatego też, biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, licząc na zrozumienie kibiców oraz środowiska, podjęliśmy decyzję o przełożeniu gali na 16 marca 2019 r. - mówi Dariusz Michalczewski, promotor gali.

- Oczywiście wszyscy kibice, którzy zakupili bilet na galę 8 grudnia będą mieli możliwość wyboru: zwrot pieniędzy lub wykorzystanie biletów 16 marca 2019 r. - dodaje Michalczewski. 

Więcej o boksie przeczytasz na Bokser.org

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.